7 sierpnia 2011

Rojak - singapurska sałatka owocowo-warzywna

Dziś przepis na singapurską sałatkę "Rojak", którą przyrządziłam na wczorajszy piknik Durszlaka. Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcam do obejrzenia zdjęć z pikniku w poprzedniej notce na moim blogu. Chciałabym też zwrócić uwagę na informację, że kolejny piknik Durszlaka odbędzie się w Poznaniu, w dniu 20.08.2011 - szczegóły na Facebooku Durszlaka. Zachęcam blogerów  kulinarnych z Poznania i okolic do udziału - taki piknik integracyjny ludzi, których łączy ta sama pasja to świetna sprawa. W Warszawie już się umówiliśmy na kolejny piknik, który odbędzie się na początku września.

A oto przepis na sałatkę, która na zdjęciach przedstawiona jest w wydaniu domowym i w takim najlepiej smakuje, gdy owoce i warzywa są twarde i chrupiące. Pod wpływem sosu miękną i puszczają sos, dlatego nie należy jej przyrządzać z wyprzedzeniem.

Składniki:
(4-6 osób)

Sałatka
- 1 mały ananas lub 1/2 dużego
- 1 niedojrzałe mango
- 1 opakowanie szpinaku wodnego
(dostępny w sklepach azjatyckich, w razie problemów z zakupem można zastąpić zwykłym szpinakiem)
- 1 ogórek szklarniowy lub kilka małych ogórków gruntowych (u mnie gruntowe)
- 1 opakowanie kiełków fasoli mung
- 1 opakowanie twardego tofu
- 1/4 opakowania słomki ptysiowej pokrojonej w kawałki
(do kupienia w piekarniach lub stoiskach z pieczywem)
- 1/2 szklanki posiekanych, prażonych, niesolonych orzeszków ziemnych

Sos:
1-2 świeże papryczki chilli zmiażdżone w moździerzu lub 1-2 łyżeczki pasty chilli lub ilości wg preferencji smakowych - u mnie łyżka pasty sambal oelek
- 1 krążek cukru palmowego startego na tarce lub zeskrobnanego obieraczką do warzyw
(w razie problemów z zakupem można zastąpić cukrem trzcinowym lub zwykłym, najlepiej drobnym lub cukrem pudrem)
- 2 łyżki pasty krewetkowej "petis udang" (ma ciemny, prawie czarny kolor, można ją kupić w sklepach azjatyckich)
- 2 łyżki pasty z tamaryndowca (do kupienia w sklepach azjatyckich lub "Kuchniach Świata")
- sok z 1/2 cytryny (u mnie z limonki)

Przygotowanie:
Tofu przekroić wzdłuż na 4 części i upiec w piekarniku - jest gotowe, gdy ma jasnozłotą skórkę. Wyjąć z piekarnika, ostudzić, pokroić w kostkę. Szpinak wodny przebrać, oderwać dolne, twardsze części łodyżek (w miarę możliwości jak najmniej - łodyżki po zblanszowaniu są smaczne i fajnie chrupią), dokładnie umyć w dużej misce wypełnionej wodą, zmieniając ją kilkakrotnie, aby pozbyć się piasku. Zblanszować przez 10 sekund we wrzątku, odsączyć na durszlaku, ostudzić. Mango i ananasa obrać ze skóry, pokroić w dużą kostkę. Ogórki gruntowe obrać, pokroić w grubsze plasterki, natomiast ogórek szklarniowy (jeśli takiego używasz) przekroić przedtem na 2 lub 4 częście wzdłuż, aby kawałki nie były zbyt duże. Kiełki opłukać, odsączyć na sicie. Przepis źródłowy podaje, aby je zblanszować - ja z tego zrezygnowałam; wolałam, aby były chrupiące. Orzeszki ziemne posiekać. Przyrządzić sos, mieszając wszystkie jego składniki. W salaterce umieścić przygotowane warzywa, owoce, tofu i pokrojoną słomkę ptysiową, polać sosem, wymieszać, posypać siekanymi orzeszkami ziemnymi i od razu podawać. W Singapurze sałatkę je się przy użyciu patyczków bambusowych, nadziewając na nie poszczególne składniki.

Sałatka "Rojak" występuje także w kuchni malajskiej oraz pod nazwą "Rujak" w indonezyjskiej. Jest wiele jej odmian różniących się od siebie składnikami - w niektórych wersjach w składzie jest też jabłko. Moja sałatka powstała w oparciu o przepis z programu Food Safari. Niestety zmuszona byłam pominąć dwa istotne składniki - pastę krewetkową "belacan" oraz warzywo pojawiające się w przepisach pod nazwą "jicama". Niestety tych składników nie udało mi się namierzyć w Warszawie. Jeśli ktoś ma informacje na temat ich ewentualnej dostępności w Polsce, będę wdzięczna za informację.

9 komentarzy:

  1. wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne smaki-podoba mi sie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ja musze pisac, ze fantastyczna? Wspaniala, moje smaki. Zazdraszczam szpinaku wodnego, bo pare razy zamawialam w Kuchniach świata i nie przywiezli. Jesli chodzi o belacan to mam w wersji sproszkowanej, ale zwykla pasta krewetkowa daje rade:-)
    Co do jicamy to w zadnym wypadku nie jest to yam. To rodzaj rzepy, ktory generalnie spozywa sie bardziej jak owoc. Mozna ja zastapic soczystym jablkiem, bo troche je w smaku przypomina. Oczywiscie ma ta zalete, ze nie ciemnieje.
    Tutaj zdjecie jicam, ktore przywiozlam z Meksyku i salatki, ktore z nich zrobilam:
    http://www.sfinjak.wroclaw.pl/eggblog/news.php?id=18
    http://www.sfinjak.wroclaw.pl/eggblog/news.php?id=49

    Do Polski z niewiadomych dla mnie wzgledow nie sa sprowadzane.

    OdpowiedzUsuń
  4. powiem tak - byłam bardzo pozytywnie zaskoczona smakiem tej sałatki na Pikniku. To trochę nie moje klimaty, ale z ciekawości (i grzeczności oczywiście) spróbowałam a potem nałożyłam sobie kolejną porcję bo sałatka jest przepyszna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu-tusiu, Justin&Dorothy, Judik, cieszę się, że się Wam podoba moja sałatka.

    Thiesso, wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć i dowiem się czegoś więcej o jicamie - serdecznie dziękuję za informacje i bardzo żałuję, że nie można kupić tego warzywa w Polsce - chętnie bym spróbowała. Myślałam o tym, aby zastąpić ją kalarepką - z wyglądu trochę mi ją przypomina, pomijając kolor skórki.

    Pyzo, cieszy mnie, że przełamałaś swoje opory przed tofu i że sałatka smakowała Ci.

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej, wspaniała sałatka! tylko te słomki ptysiowe pełne glutenu, a z chęcią zrobiłabym ją dla osoby na diecie bezglutenowej. Myślisz, że mogłabym je czymś zastąpić? Sałatka łączy w sobie nasze ulubione smaki, więc sądzę, ze smakuje obłędnie dobrze! korzystając z okazji, zapraszam Cię do herbacianego konkursu na moim blogu: konkurs z Dilmah - klik :) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, po prostu pomiń słomki ptysiowe - sałatka bez nich też będzie pyszna - nie są one składnikiem decydującym o jej smaku, raczej tylko dodatkiem dla urozmaicenia. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. powiem tak niedobre to raczej bęzie bo ja mam dużo przepisów na sałatki a ta nie jest ani dobrego wyglądu ani dobrego smaku

    OdpowiedzUsuń