Sałatka ze szpinaku i wątróbki drobiowej

Składniki:
(2-3 porcje)

- kilka kępek świeżego szpinaku

- kilka śliwek suszonych kalifornijskich

- wątróbka drobiowa - 25 dkg

- garść pestek dyni

- kilka pomidorów suszonych

- przyprawa do grilla

- olej do smażenia

- oliwa

- sok z cytryny

Szpinak dobrze umyć, aby nie było w nim piachu - najlepiej zanurzyć w dużym garnku napełnionym wodą i potem opłukać jeszcze na sicie, następnie osuszyć papierowym ręcznikiem, porwać na mniejsze kawałki, usuwając ogonki. Wątróbkę (użyłam indyczej, może być też kurza) usmażyć na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju - mniej więcej w połowie smażenia obsypać przyprawą do grilla. Wątróbka indycza wymaga nieco dłuższego smażenia niż kurza. Po usmażeniu odsączyć na papierowym ręczniku z oleju i ostudzić, a następnie pokroić w średniej grubości plasterki i dodać do szpinaku. Suszone pomidory i śliwki także pokroić w plasterki. Pestki dyni uprażyć na suchej patelni. Wymieszać wszystkie składniki sałatki. Tuż przed podaniem skropić delikatnie oliwą i sokiem z cytryny. Nie trzeba dodawać soli i pieprzu - przyprawa do grilla dodana do wątróbki jest wystarczająca, aby nadać sałatce lekko słono-ostry smak. Jeśli ktoś ma ochotę, aby sałatka była bardziej pokryta sosem, może przyrządzić vinaigrette z oliwy i soku z cytryny, mnie jednak bardziej smakuje, jeśli jest tylko lekko skropiona.

Koszyk bambusowy do gotowania na parze

Jakiś czas temu zakupiłam bardzo przydatny gadżet kuchenny, a mianowicie koszyk bambusowy do gotowania na parze, który sprawdza się znakomicie. Wystarczy doprowadzić do wrzenia trochę wody w garnku, ustawić na nim koszyk wypełniony np. warzywami, a po niedługim czasie będą gotowe do spożycia. Warzywa ugotowane w ten sposób są chrupkie, mają niesamowity smak - inny niż gotowane w wodzie, bo nie są nią nasiąknięte i nie tracą wartości odżywczych i smaku. Co ciekawe, przy gotowaniu kalafiora na parze nie roznosi się nieprzyjemny zapach, jak to ma miejsce przy gotowaniu go w wodzie, natomiast zielone szparagi zachowują piękny kolor i chrupkość.

Koszyk kupiłam w sklepie Asian House przy ul. Poznańskiej w Warszawie. Kosztował 35 zł - to nieduży wydatek, a rzecz bardzo przydatna w kuchni. Są też w mniejszych rozmiarach. Dostępne są też w sklepie Asia Tasty, przy Pl. Żelaznej Bramy 1.