Składniki:
(4 porcje)
- 1 l maślanki
- 8 średnich ziemniaków, najlepiej młodych
- 1 duża cebula
- 1 biała rzodkiew (lub pęczek rzodkiewek lub 1 kalarepka)
- kilka gałązek świeżego koperku
- łyżka oliwy
- świeżo zmielony pieprz
- mielona papryka słodka
- mielony kminek
- sól do smaku
Przygotowanie:
Ziemniaki dokładnie umyć, zalać wodą z dodatkiem soli, ugotować w mundurkach (czas gotowania o. 20 minut), odcedzić, przestudzić, obrać ze skórki, pokroić w plastry.
Cebulę pokroić w półplasterki, usmażyć na złoto na rozgrzanej oliwie, przyprawiając solą i pieprzem.
Rzodkiew umyć, obrać, pokroić w cieknie plasterki lub w julienne lub zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Koper umyć, osuszyć, posiekać.
W głębokich talerzach umieścić pokrojone ziemniaki i rzodkiew, zalać maślanką, posypać koprem, przyprawami i zrumienioną cebulą.
Ciekawy przepis! Do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. Zachęcam do wypróbowania przepisu.
UsuńWiesz, jakos chlodniki mnie nie przekonuja i ziemniaki na zimno te nie, ale wyglada mega smakowicie. Moze mozna zrobic taka kombinacja a la ziemniaki z kwasnym mlekiem i zalac ta maslanka cieple ziemniaki? To moglby byc hit, zwlaszcza ten kminek mi sie tu podoba.
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie nie schłodziłam całkiem ziemniaków, jedynie odczekałam chwilę, aby dały się obrać i były jeszcze lekko ciepłe. Niestety dość szybko stygną. Może jakby ugotować obrane i bardzo szybko zalać maślanką, zaraz po ugotowaniu, byłyby cieplejsze. Może kiedyś tak spróbuję. W każdym razie chłodnik bardzo smaczny, w szczególności z rzodkiewkami mi smakował.
UsuńWidać w tym przepisie polskie korzenie Marthy :-)
OdpowiedzUsuńO tym samym pomyślałam :))
UsuńRównież postaram się zrobić takie danie. Oby wyszło mi to tak pysznie jak na zdjęciu wygląda:)
OdpowiedzUsuńNa pewno dobrze wyjdzie - jest łatwe w przygotowaniu.
Usuńna upalny dzień świetne jedzenie - proste a jakie smaczne !
OdpowiedzUsuńProste rzeczy potrafią czasem zaskoczyć rewelacyjnym smakiem.
Usuńzapraszam do konkursu/akcji o tematyce "wiosenne zupy". Szczegóły na moim blogu http://nietylkopasta.pl
OdpowiedzUsuńUwielbiam chłodniki, już mi ochota na nie buzuje :) Lato lato!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna propozycja, bo ziemniaki i maślanka to zgrany duet:)))
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mój nowy spis blogów KULINARNYCH :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.spis-blogow-kulinarnych.blogspot.com
Haniu dziś sobie zrobiłam ten chłodnik (bez rzodkwi) - pyszny. Zalałam maślanką letnie ziemniaki, wrzuciłam cebulkę, dałam duuużo koperku - niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zrobiłaś i smakował. Spróbuj kiedyś z rzodkiewkami - bardzo fajnie smakuje. Chyba dziś znowu go zrobię - zatęskniło mi się za tym chłodnikiem.
UsuńFajnie by było mieć typową wiejską maślankę:-))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest ten chłodnik, lubię intrygujące zupy. Ziemniaki na zimno wcale mnie nie odstraszają. Myślę, że było pysznie i biała rzodkiew nadała chłodnikowi smaku :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentujący się chłodnik. Takie lubię dużo bardziej od tych o słodkim smaku.
OdpowiedzUsuńPomysl niesamowity na polaczenie wszystkich skladnikow. Moja babcia na obiady piatkowe serwowala ziemniaki polane cebulka a do popicia szklanka maslanki.
OdpowiedzUsuń