Ilekroć przejeżdżałam ulicą Grzybowską (jeżdżę nią codziennie do pracy i z powrotem), moją uwagę przyciągał rzucający się w oczy szyld restauracji Five. Myślałam wtedy: wygląda ciekawie, trzeba by kiedyś się wybrać i sprawdzić, co dobrego można tam zjeść. W końcu restauracja skusiła mnie skutecznie - wybrałam się do niej wraz z przyjaciółmi na sobotni obiad.
Byłam pozytywnie zaskoczona, że we wczesne, sobotnie popołudnie (byliśmy tam nieco po godz. 13-tej), w restauracji było dużo gości. To był dobry znak - jeśli w restauracji jest dużo ludzi, zazwyczaj można w niej dobrze zjeść (choć nie zawsze - bywają wyjątki).
Byłam pozytywnie zaskoczona, że we wczesne, sobotnie popołudnie (byliśmy tam nieco po godz. 13-tej), w restauracji było dużo gości. To był dobry znak - jeśli w restauracji jest dużo ludzi, zazwyczaj można w niej dobrze zjeść (choć nie zawsze - bywają wyjątki).
Wnętrze restauracji Five |