Na powitanie: drink z herbaty i piwa imbirowego |
6 marca uczestniczyłam w bardzo ciekawym wydarzeniu, a mianowicie inauguracji Polskiej Szkoły Herbaty, która odbyła się w warszawskim t-barze Dilmah, przy ul. Szpitalnej 5. Dla mnie jako herbaciary była to duża przyjemność, gdyż miałam okazję posłuchać wielu ciekawostek o herbacie, a także spróbować różnych jej rodzajów, nie tylko w formie tradycyjnego naparu, ale także jako składnika drinków.
Program spotkania był bogaty: najpierw p. Tomasz Witomski opowiedział o uprawie i przetwarzaniu herbaty, p. Paweł Dudziak omówił herbaciane fakty i mity, a następnie p. Piotr Adamczewski przedstawił historię i kulturę picia herbaty w Polsce.
Lampreis - danie lankijskie |
Podczas lunchu mieliśmy okazję spróbowania lankijskiego dania lampreis, do którego każdy z nas wybrał jeden z zaproponowanych rodzajów herbaty, a następnie dzieliliśmy się wrażeniami na temat połączenia smakowego potrawy z wybraną herbatą.
Dilhan C. Fernando - założyciel Szkoły Herbaty
Kolejnym punktem programu był panel degustacji herbaty, który poprowadził Dilhan C. Fernando - założyciel Szkoły Herbaty.
Spotkanie było okazją do degustacji różnych rodzajów herbat |
W programie spotkania był również pokaz kulinarny - p. Jarosław Uściński przyrządził dania z dodatkiem herbaty, których z przyjemnością spróbowaliśmy.
Pan Jarosław Uściński przyrządził dania z dodatkiem herbaty |
Dania z dodatkiem herbaty |
Ostatnim punktem programu była herbaciana miksologia, czyli drinki na bazie herbaty, które przedstawił p. Michał Oszczyk. Ta część spotkania najbardziej mnie zaciekawiła. Mieliśmy okazję spróbowania dwóch drinków - bezalkoholowego na ciepło z herbaty cynamonowej z dodatkiem soku jabłkowego i syropu cynamonowego (niesamowicie mi smakował, spróbuję zrobić go w domu) oraz alkoholowego z herbaty Earl Grey z whisky.
Pyszne drinki na bazie herbaty |
Bardzo się cieszę, że miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu i zdobyć garść nowych dla mnie informacji na temat herbaty.
Świetne spotkanie:) Rownież jestem herbaciarą:)
OdpowiedzUsuńWitam w herbatkowym klubie :-)
OdpowiedzUsuńGdyby Pani byla "herbaciara" to by Pani nie pijala Dilmaha, to nizsza polka, tylko oczko nad Liptonem. Zapraszam do krakowskiej Czajowni
OdpowiedzUsuńAnonimowy, pisząc o niższej półce, chyba masz na myśli herbaty w torebkach. Herbaty sypkie, które miałam okazję degustować w t-barze są dobrej jakości.
UsuńPytanie. Czy są to spotkania cykliczne?
OdpowiedzUsuńByło to pierwsze z cyklu spotkań w ramach Szkoły Herbaty, ale nie znam niestety terminarza kolejnych spotkań.
UsuńInteresujące spotkanie, z przyjemnością wzięłabym w takim udział, szkoda tylko, że to tak daleko ode mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie! Oj napiłabym się dobrej herbatki w miłym towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńTo musiało być bardzo miłe spotkanie. Sama chciałabym dowiedzieć się więcej o herbacie :)
OdpowiedzUsuń