29 lipca 2012

Nowe miejsce - Pizzeria Ristorante Diavola


Na warszawskiej Woli, w budynku przy ul. Skierniewickiej 21 (wejście od Płockiej) została otwarta niedawno włoska pizzeria/restauracja nosząca nazwę Diavola. Zastąpiła ona działającą wcześniej w tym samym lokalu niezbyt udaną restaurację Kuchnie Świata. Jeszcze wcześniej była tam świetna herbaciarnia, która przeniosła się niestety do innej części Warszawy.



W części Woli noszącej nazwę Czyste (tu właśnie mieści się Diavola) jest niewiele lokali gastronomicznych, dlatego cieszy powstanie każdego nowego, w szczególności na dobrym poziomie, który rokuje, że utrzyma się dłużej, a może nawet na stałe. 

Odwiedziłam Diavolę kilka dni temu i mam bardzo pozytywne wrażenia z tego miejsca. Dotychczas, gdy miałam ochotę na pizzę, moje kroki kierowałam zazwyczaj do pizzerii La Bufala przy Siennej. Wydaje mi się, że oba miejsca są powiązane, bo ich karty po części pokrywają się, karta Diavoli jest jednak bogatsza - oprócz sałatek, dań z makaronu, panini i pizzy z dodatkiem sosu pomidorowego są w niej również pizze bianche (kilka rodzajów), spory wybór antipasti, a także dania mięsne oraz z ryb i owoców morza, co odróżnia ją od La Bufali, w której głównych dań mięsnych nie ma w ogóle, a potrawy z owoców morza pojawiają się tylko jako dania dnia. 

Diavola jest większa pod względem powierzchni zarówno lokalu w środku, jak i zewnętrznego ogródka, co jest dużym plusem w porównaniu z La Bufalą, w której jest dość ciasno i nie nadaje się do odwiedzenia jej dużą  grupą. Minusem jest natomiast, że mieści się blisko skrzyżowania dwóch ruchliwych ulic i niestety w ogródku dokucza trochę hałas ruchu ulicznego.

Restauracja jest obecnie w fazie rozruchu - cały czas dowożone są jeszcze elementy wyposażenia, ale działa już całkiem sprawnie. Byłam ze wszystkiego zadowolona - zarówno ze smaku zamówionych potraw, jak i obsługi. Obsługująca mnie kelnerka była bardzo miła i czujna - błyskawicznie reagowała na potrzeby gości. Dla porównania obsługa w bardzo popularnej La Bufali, w której zawsze jest dużo klientów, bywa czasami  zmanierowana - zależy, na jaką kelnerkę się trafi. Ostatnio zostałam tam bardzo źle obsłużona - najpierw długo czekałam na przyjęcie zamówienia (kelnerka zdawała się mnie nie dostrzegać), później jeszcze dłużej czekałam na przyrządzenie zamówionej pizzy, a gdy ją w końcu dostałam, okazała się przypalona i brakowało w niej dwóch składników. Od teraz będę chodzić do Diavoli, bo po pierwsze mam do niej bliżej, po drugie obsługa bardzo się stara (oby tak zostało) i sama pizza też wydaje mi się lepsza - ciasto było idealnie, równomiernie wypieczone - chrupiące, ale nieprzypalone, co czasem przytrafiało się w La Bufali, gdzie pizza jest zazwyczaj bardzo przypieczona po bokach, a zbyt wilgotna w środkowej części.


Skusiłam się na pizzę z owocami morza, czosnkiem i natką pietruszki - byłam bardzo zadowolona z jej smaku. 

Spróbowałam także tiramisu i wybór również okazał się udany - deser był świeży, smaczny i ładnie podany.


Cieszy mnie, że oprócz pizzy i dań z makaronu w restauracji dostępne są także główne dania mięsne, rybne i z owoców morza.




Spośród dań mięsnych dostępne są m. in.: polędwica wołowa z 3 rodzajami sosu do wyboru, żeberka i steki jagnięce, kurczak z pieca i inne. Spośród dań rybnych i z owoców morza moją uwagę zwróciły m. in: stek z miecznika z grilla, małże z białym winem, zapiekana dorada, filet z tuńczyka ze szparagami i pomidorkami cherry oraz mieszanka owoców morza smażona w głębokim tłuszczu.


Restauracja stara się przyciągnąć klientów promocjami - gdy ją odwiedziłam, do każdego dania przewidziane było małe piwo gratis. Brakowało mi w niej natomiast wina (nie znalazłam go w menu). Stek z miecznika czy polędwica wołowa aż się proszą o towarzystwo dobrego wina. 


W menu znalazłam informację, że przewidziana jest sprzedaż włoskich artykułów spożywczych, ale wewnątrz restauracji ich nie znalazłam - prawdopodobnie jest to dopiero w planach.


Podsumowując, restauracja Diavola przypadła mi do gustu i na pewno jeszcze nie raz ją odwiedzę, aby spróbować innych dań.

Pizzeria Ristorante Diavola
ul. Skierniewicka 21 lok. 8D (wejście od Płockiej)
01-230 Warszawa
tel. 22 862 91 13

18 komentarzy:

  1. wątpię, że kiedykolwiek do niej zajdę bo będąc w Warszawie raczej nie będę specjalnie szukać jednego miejsca, gdy znacznie bliżej jest 10 innych ;) ale post ciekawy, znacznie ułatwi wybór lokalu osobom, które do stolicy mają bliżej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, ta knajpka to raczej propozycja dla okolicznych mieszkańców, którzy się zapewne z jej powstania ucieszą, bo lokali gastronomicznych w tej części miasta jest jak na lekarstwo.

      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu.

      Usuń
  2. ti i ja muszę tam zawitać, pewnie z Oczkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobry opis, od kiedy byłam w Diavoli ostatnio nie było tam "zorganizowanego" ogródka.
    Dziękuję za zdjęcia. Przydałby się taki opis z fotkami tutaj:
    http://www.gastronauci.pl/pl/23705-pizzeria-diavola-warszawa

    OdpowiedzUsuń
  4. Zestawienie pizzy, piwa i ciastka jest według mnie niesmaczne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja za to jestem ciekawa w jakiej cenie są pizze i czy można brać na wynos? Próbowalam sprawdzić niestety nie maja jeszcze swojej strony internetowej -a szkoda. Ta pizza z owocami morza bardzo kusi do odwiedzenia. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pizze są w cenie od 16 zł za Margaritę do 30 zł; większość jest w cenie ok. 22-26 zł. Na wynos na pewno można wziąć, bo realizują też zamówienia telefoniczne.

      Usuń
  6. Haniu, a ja mam pytanie z nieco innej beczki...azjatyckiej:))
    Czy wiesz, gdzie można w Warszawie dostać makaron ze słodkich ziemniaków?

    OdpowiedzUsuń
  7. Andziu, makaron ze słodkich ziemniaków można kupić w sklepie Asia Tasty na tyłach Hali Gwardii - druga hala za Mirowską. Jest on tam dostępny w formie długich nitek - kształt taki jak spaghetti; jest przezroczysty z lekko szarym kolorem.

    OdpowiedzUsuń
  8. chętnie bym spróbowała takiej pizzy! wygląda wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź! Haniu, czy to jest może sklep samoobsługowy? I mam jeszcze jedno pytanko, wiesz może jak tam dojechać z dworca centralnego albo śródmieście?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andziu, tak jest to sklep samoobsługowy. Jakbyś miała problemy z rozeznaniem się z asortymentem sklepu, można śmiało pytać obsługę, chętnie doradzą - są to Wietnamczycy mówiący po polsku. Z Dworca Centralnego można dojechać tramwajami 4, 16, 17 lub 33 - trzeba wysiąść na przystanku Hala Mirowska (2-gi przystanek od Dworca Centralnego), a następnie trzeba pójść na tyły drugiej hali mieszczącej się za Halą Mirowską - wejście do sklepu to małe, niepozorne drzwi po prawej stronie od wejścia do hali.

      Usuń
    2. PS. W tym przepisie jest zdjęcie makaronu ze słodkich ziemniaków - powinno ułatwić Ci znalezienie makaronu w sklepie:
      http://hania-kasia.blogspot.com/2010/12/bami-goreng-makaron-smazony-po.html

      Usuń
  10. Dzięki wielkie za odpowiedź Haniu! Akurat będę niedługo w Warszawie to się obkupię :P
    Zazwyczaj robiłam zakupy w "Kuchniach świata", ale akurat tego makaronu nie mieli.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś zamówiłam 'paste' i danie nie powaliło mnie jakoś na łopatki, choć sam makaron był pyszny.

    Natomiast pizza jest fenomenalna. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  12. W wakacje często przejeżdżałam obok Diavoli i często się zastanawiałam, czy by tam nie zajrzeć, ale nadal jest na liście lokali "do wypróbowania". Może jeszcze będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. trzeba będzie spróbować tej pizzy jeśli będę w okolicach

    OdpowiedzUsuń