26 czerwca 2012

Bliny z łososiem i kawiorem

Bliny z kawiorem i łososiem przyrządzone przeze mnie w domu
Przepis na bliny z łososiem i kawiorem, który dziś prezentuję, poznałam podczas warsztatów Polskiej Akademii Kulinarnej zorganizowanych przez serwis Polska Gotuje. Tematem spotkania były przystawki, które przygotował dla nas Kamil Kosnowski - szef kuchni restauracji Smaki Warszawy. Pierwszego dnia warsztatów wraz z innymi uczestnikami mieliśmy okazję spróbowania przystawek przyrządzonych w restauracji, a drugiego dnia przygotowywaliśmy je samodzielnie podczas części praktycznej, która odbyła się w Centrum Techniki Kulinarnej DORAM.

Właśnie bliny były jedną z przystawek, które najbardziej przypadły mi do gustu spośród warsztatowych propozycji. Bardzo smaczne były także smażone wątróbki w sosie malinowym, bryndza z karmelizowanymi jabłkami i burakami oraz łosoś z grzybową krustą pieczony w niskiej temperaturze.


Bliny z kawiorem i łososiem w wydaniu restauracyjnym - tak podano je w restauracji Smaki Warszawy
Bliny z łososiem i kawiorem tak mi smakowały, że niedługo po warsztatach postanowiłam przyrządzić je w domu. Okazało się, że wcale nie jest to trudne do wykonania danie. Potrzeba tylko trochę cierpliwości, aby dać ciastu czas na wyrośnięcie.

Moje bliny różniły się od restauracyjnych rodzajem mąki, z jakiej je przyrządziłam. Nie miałam akurat w domu potrzebnej do nich mąki gryczanej i zastąpiłam ją razową mąką pszenną. Podczas warsztatów robiłyśmy bliny ze zwykłej mąki pszennej, aby skrócić czas ich przygotowania (przy użyciu takiej mąki ciasto szybciej wyrasta) i także były pyszne, tak więc można użyć zwykłej mąki, jeśli akurat nie posiada się w domu gryczanej.

Składniki:
(4-6 porcji)

- 25 g świeżych drożdży
- łyżeczka cukru
- 2 szklanki ciepłego mleka
- 100 g mąki pszennej
- 250 g mąki gryczanej
- 1 żółtko
- 100 g kawioru
- 50 ml roztopionego masła
- sól
- olej roślinny do smażenia
- 1 opakowanie gęstej śmietany 18%
- 300 g cienko pokrojonego wędzonego łososia
- 1/2 pęczka świeżego koperku
- cytryna
- świeżo mielony czarny pieprz
- 1 opakowanie roszponki lub mieszanki sałat (do dekoracji)


Przygotowanie:

Drożdże wymieszać z cukrem, 1/4 szklanki ciepłego mleka oraz 2 łyżkami mąki pszennej, przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.

W większej misce wymieszać przesianą mąkę gryczaną z resztą mąki pszennej, resztą mleka, żółtkiem, połową posiekanego koperku (połowę zostawić do dekoracji), roztopionym masłem oraz solą. Dodać podrośnięte drożdże, wymieszać, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na około 45 minut. 

Na rozgrzaną patelnię z olejem nakładać łyżką stołową porcje ciasta. Bliny smażyć z dwóch stron na złoty kolor.

Podawać od razu po usmażeniu na roszponce lub mieszance sałat z dodatkami: śmietaną, kawałkami wędzonego łososia, kawiorem i posiekanym koperkiem, skrapiając sokiem z cytryny. Bliny oprószyć świeżo zmielonym czarnym pieprzem. 



21 komentarzy:

  1. pięknie i apetycznie. Od cholery roboty, ale ewidentnie się opłaca:)

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opłaca się jak najbardziej, bo pyszne i można zrobić wrażenie na gościach. Zachęcam do zrobienia. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Wcale nie są skomplikowane! To nieprawdziwa i krzywdząca bliny opinia :) Są niewiele trudniejsze niż zwykłe naleśniki.

      Z pozdrowieniami,
      Edith

      Usuń
    3. Edith, byłam zaskoczona, że robi się bliny tak prosto - zawsze mi się wydawało, że zrobienie ich to wyższa szkoła jazdy - zupełnie błędnie. Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za miłe, wspólne gotowanie na warsztatach.

      Usuń
  2. Pięknie podane;) Lubię bliny, choć jadłam wyłącznie z łososiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podobają. Z samym łososiem też pyszne. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Przepysznie przygotowane, wspaniały posiłek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jadłam jeszcze blinów, ale ponieważ są z łososiem i z kawiorem to mój Mąż byłby nimi zachwycony. Muszę kiedyś zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają po królewsku - bardzo lubię, ale bez kawioru, z łososiem i kremowym serkiem :-) Piękne danie Haniu zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Haniu, podałaś je fantastycznie. Nie jedna osoba marzy o tym, by ktoś postawił przed nią talerz z takimi pysznościami;)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. No to wreszcie wiem, czym są bliny :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jesteś jedyna, ja też nie wiem czym są bliny ;) Piękne zdjęcia potrawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dość długo znałam bliny tylko z nazwy :))

      Usuń
  9. Nigdy nie robiłam blinów... ale Twoje wyglądają sto razy lepiej, niż te restauracyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachwycająco pięknie wygląda to danie :)...i zapewne pysznie smakuje :)...

    OdpowiedzUsuń
  11. Prezentują się fantastycznie, aż mam ochotę pobiec do kuchni i od razu je zrobić :)

    OdpowiedzUsuń