Chcąc zrobić w tym sezonie szparagowym danie, jakiego wcześniej nie robiłam, wymyśliłam taki oto omlet. Dobrze się sprawdził jako danie śniadaniowe.
(2 porcje)
- 4 jajka
- 10 zielonych szparagów
- 5 plasterków szynki lub ogonówki długo dojrzewającej
- 1/2 pęczka posiekanego szczypiorku
- 1/2 pęczka posiekanego szczypiorku
- łyżka oliwy
- łyżka startego parmezanu
- pieprz czarny mielony
- sól
Przygotowanie:
Przygotowanie:
Szparagi umyć, odciąć zdrewniałe końcówki. Plasterki szynki przekroić na pół wzdłuż, zawinąć w nie szparagi. Nagrzać piekarnik do temp. 180 st. C. Formę (u mnie o średnicy 30 cm) wysmarować oliwą, ułożyć w niej szparagi zawinięte w szynkę. Jajka roztrzepać, wymieszać z posiekanym szczypiorkiem, przyprawić delikatnie solą i pieprzem, zalać nimi szparagi, a następnie posypać startym parmezanem. Piec 10 minut w nagrzanym piekarniku, podawać od razu po upieczeniu.
Pyszności ! elegancko się prezentuje!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba.
UsuńWstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam szparagów :/
OdpowiedzUsuńZadziwiające, że się jeszcze uchowałaś :))
UsuńZnów szparagi i znów do zapisania. Oj uwielbiam maj :-)
OdpowiedzUsuńRobiłem białe z szynką w beszamelu parę dni temu, niedługo na moim blogu..
Pozdrawiam!
Twoja wersja szparagów brzmi smakowicie - chętnie się z nią zapoznam, gdy już pojawi się na blogu.
Usuńomlet cudny, skąd wy te szparagi bierzecie u mnie ani widu ani słychu:(
OdpowiedzUsuńBernadeto, może w Twojej okolicy pojawią się nieco później. U nas też nie w każdym sklepie można je kupić, tylko w tych lepiej zaopatrzonych.
Usuńfajny pomysł z upieczeniem takiego omleta, przynajmniej będzie pewność, że się równo dopiecze - nie cierpię luźnych niespodzianek w omletach...:))))
OdpowiedzUsuńGoh, to podobnie jak ja - nie lubię jajek w płynnej wersji.
UsuńWygląda bardzo smacznie, śliczna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba. Pozdrawiam!
UsuńCieszę się, że wpadłam na taki pomysł - omlet z takimi dodatkami był bardzo smaczny. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłą ocenę :))
UsuńBardzo elegancki omlet. Ja kiedys robilam takie szparagi w szynce grillowane razem z mlodymi ziemniakami i marchewkami w piekarniku. Wczesniej skropione mieszanka oliwy i roztopionego masla. Tyle przepisow ze szparagami do wyprobowania, tak malo czasu. :)
OdpowiedzUsuńRobiłam zwykły omlet ze szparagami - pieczony wygląda świetnie i musi bardzo ciekawie smakować :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHaniu genialny pomysł, chętnie w weekend wypróbuję przepis;)
OdpowiedzUsuńSzparagi w omlecie prezentują się bosko!!!
OdpowiedzUsuńMiałaś iście królewskie śniadanie:)
OdpowiedzUsuńNO tak, jeśli się jest miłośnikiem szparagów i korzysta z nich w sezonie, to zrobienie dania, które dotychczas nie gościło na stole, zakrawa na cud. Fajny pomysł. A przy okazji niesamowite na ile sposobów można szparagi łączyć z wszelkimi postaciami jajek oraz z szynką.
OdpowiedzUsuńJak to pięknie wygląda, a wydawać by się mogło, że to zwykły omlet :)
OdpowiedzUsuńALE SMAKOWITE DANIE!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy w "11 pytań" :) Szczegóły znajdziesz u mnie na blogu: http://notatnik-kuchenny.blogspot.com/2012/05/otagowana.html
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Wasze wyglądają mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuń