Składniki:
(4 porcje)
- szklanka mąki z ciecierzycy
- szklanka wody
( w razie potrzeby dodać trochę więcej)
- 1/4 łyżeczki sproszkowanego chili
- 1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/8 łyżeczki asafetydy
- 1/4 łyżeczki nasion czarnuszki
- 1/4 łyżeczki nasion kminu rzymskiego
- 1/4 łyżeczki nasion kopru włoskiego
- 1 duża czerwona cebula
- 1 duża żółta cebula
- garść posiekanej, świeżej kolendry
- sól
- olej roślinny do głębokiego smażenia
Przygotowanie:
Cebulę pokroić w cienkie półplasterki. Wymieszać mąkę, sproszkowane chili, kurkumę, proszek do pieczenia i asafetydę, a następnie przesypać do dużej miski. Dodać grubo zmielone nasiona czarnuszki, kopru i kminu, plasterki cebuli, posiekaną kolendrę, sól oraz wodę i dokładnie wymieszać.
W woku rozgrzać odpowiednią ilość oleju do głębokiego smażenia. Nakładać łyżką niewielkie porcje ciasta i smażyć na złoto z dwóch stron. Po usmażeniu odsączyć na papierowym ręczniku i od razu podawać.
świetne!
OdpowiedzUsuńlubię cebulowe smaki. wiesz? nawet do piwa jako zagrycha są genialne.
Karmelitko, to jest nas dwie - ja też bardzo lubię cebulowe smaki.
UsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńZjadłabym natychmiast.
Robię taką cebulę w panierce z parmezanu.
Miłego dnia!
Amber, muszę od Ciebie wyciągnąć przepis.
UsuńTen przepis to coś dla mnie, cebula i czarnuszka w jednym - brzmi cudownie.
OdpowiedzUsuńTe placuszki to zdecydownaie moje smaki :) i ja jestem taka torszkę 'cebulowa' :) Postaram się rozglądnąć z mąką z ciecierzycy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajne placuszki, nie znałam ich wczśniej.
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńTez je uwielbiam. Chrupiace na zewnatrz i miekkie w srodku. Zreszta wszystkie warzywa smazone na la pakory sa pyszne.
OdpowiedzUsuńOo...to coś dla mnie. Może to dziwne ale cebulę lubię praktycznie w każdej wersji, nawet na surowo - a co dopiero w takim nieco egzotycznym wydaniu! :)
OdpowiedzUsuńAle to tuczy !
OdpowiedzUsuńMusu nie ma, każdy decyduje sam :)
UsuńFajne placuszki, z cebuli jeszcze nie robiłam, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Doskonałe!
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie:) Uwielbiam wszystko co cebulowe:)
OdpowiedzUsuńsuper. to ostatnio zdecydowanie moje smaki!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś mną wzdryga na myśl o krążkach cebuli w cieście. Można to zjeść i bez zapachu cebuli i pasty do zębów spotkać się z innymi ludźmi? :)
OdpowiedzUsuńNie znałam ich, bardzo mi się podobają i chętnie spróbuję, bo lubię dobrze przyrządzone krążki cebulowe, a takie mam z nimi skojarzenie :)
OdpowiedzUsuńboskie! i z mąką ciecierzycy którą uwielbiam, bardzo mi się podobają i zapiszę sobie Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, choć ja, tak jak piszesz, wybrałabym do tego jeszcze inne warzywa :-) mniam, mniam :-)
OdpowiedzUsuńA ja poprzestanę na cebuli, którą kocham pod każdą postacią i nie wyobrażam sobie kuchni bez niej. Te placuszki mnie zachwycają, szczególnie swoim indyjskim pochodzeniem. Na pewno wypróbuję ten przepis. ;) Pozdrawiam Cię, Haniu, gorąco! :)
OdpowiedzUsuńKasiu, mam podobnie - cebulę dodaję do wszystkiego, do czego się da :)) Pozdrawiam!
UsuńJakie to fajne! Naprawdę pomysłowe i z pewnością by mi posmakowało :)
OdpowiedzUsuń