24 października 2011

Curry z dynią, ziemniakami i soczewicą

Do dyni przekonałam się dopiero niedawno, a konkretnie w ubiegłym roku. Nie wiem, czy kiedykolwiek by to nastąpiło, gdyby nie piękny kolor tego warzywa, a także zachwyty na temat dyni, jakie czytałam na innych blogach kulinarnych. Zachęciły mnie one do sięgnięcia po to warzywo. Po kilku udanych eksperymentach na dobre zagościło ono w mojej kuchni. 

W ubiegłym roku przyrządziłam dwa wspaniałe curry z dynią w tajskim stylu - pierwsze z dodatkiem słodkiego ziemniaka i ciecierzycy, a drugie, wg przepisu Nigelli Lawson, z łososiem, krewetkami i kapustą pak choi. Bardzo miło wspominam ich smak.

W tym roku, gdy tylko kupiłam dynię, nabrałam ochoty na ugotowanie curry z jej dodatkiem. Lubię urozmaicenie w kuchni, dlatego tym razem pokusiłam się o ugotowanie dania z przyprawami typowymi dla kuchni indyjskiej. Efekt w pełni mnie zadowolił - curry z dynią w stylu indyjskim także smakowało bardzo dobrze.

Składniki:
(dla 4 osób)
- 2 szklanki dyni obranej i pokrojonej w dużą kostkę
- 8 średnich ziemniaków
- szklanka ugotowanej brązowej soczewicy
- 2 duże pomidory sparzone wrzątkiem, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę
lub zamiennie
- 1 puszka krojonych pomidorów
- 2 średnie cebule pokrojone w kostkę
- 2 ząbki czosnku drobno posiekane
- 4 plasterki świeżego imbiru drobno posiekane
- 2 łyżeczki ziaren kuminu
- łyżeczka ziaren czarnej gorczycy
- łyżeczka przyprawy garam masala
- łyżeczka przyprawy curry
- łyżeczka mielonej kolendry
- 1-2 papryczki świeże chili drobno posiekane
lub zamiennie
- 2-3 suszone papryczki chili rozkruszone
- kilka listków curry - opcjonalnie (u mnie suszone)
- sól w ilości wg własnych preferencji
- 2 łyżki masła klarowanego lub oleju roślinnego
- kilka gałązek posiekanej świeżej kolendry

Przygotowanie:

W głębokiej patelni, woku lub szerokim garnku o grubym dnie rozgrzać na średnim ogniu masło lub olej, dodać ziarenka kuminu i gorczycy, smażyć pół minuty, mieszając. Następnie dodać imbir, czosnek, papryczki chili i cebulę, smażyć kilka chwil, mieszając, do lekkiego zeszklenia cebuli, dodać pokrojone ziemniaki, pomidory oraz pozostałe przyprawy i gotować na średnim ogniu ok. 10 minut pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając. W razie potrzeby, gdyby potrawa zrobiła się podczas gotowania zbyt sucha, można dodać trochę wody. Po 10 minutach dodać pokrojoną dynię i gotować kolejne 10 minut pod przykryciem, a następnie dodać ugotowaną soczewicę i gotować jeszcze 5 minut. Po ugotowaniu posypać posiekaną natką   kolendry.


Przepis własny inspirowany kuchnią indyjską. Dodaję do akcji "Festiwal Dyni" ogłoszonej na blogu "Bea w kuchni".

20 komentarzy:

  1. Dynię uwielbiam, ale curry jeszcze z niej nigdy nie robiłam. Mam w planie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. o mniam! u mnie niedawno też było curry, ale chyba będzie kolejne, z Twojego przepisu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, zachęcam do nadrobienia tego - curry z dynią to ciekawe urozmaicenie wykorzystania tego warzywa.

    Korniku, cieszę się, że mój przepis Ci się spodobał. Mam nadzieję, że curry będzie smakowało.

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie wygląda! Przepadam za wszelkimi curry! Z dynią też gotuję i też nam smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. do dyni to mnie przekonywać nie trzeba, nawet z/w curry :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam dynię... a w indyjskiej wersji powala mnie na kolana. Muszę spróbować. Mam w domu wszystkie produkty - pół dyńki czeka na pomysły, a w przyprawy indyjskie jestem całkiem dobrze zaopatrzona. Świeżej kolendry nie mam, ale ostatnio kupienie jej w moim mieście graniczy z cudem(musze sobie chyba posiać w doniczkę). Ale mam tylko czerwoną soczewicę. Myślisz Haniu, że może być?

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, to tak jak ja - też lubię wszelkie curry, zarówno w wersjach tajskich, jak i indyjskich.

    Pyzo, mnie zajęło dużo czasu, aby przekonywać się do dyni, ale w końcu udało się.

    Margarytko, można spróbować, a jeśli nie z soczewicą, z ciecierzycą też będzie smakować świetnie - jeśli jest u Ciebie dostępna.

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  8. To tak, jak ze mną. Dynię jadłam raz, kiedyś tam, w dzieciństwie - nie smakowała. I następnie, zupełnie niedawno, w chińskiej restauracji, smażoną w kaczym jajku - była rewelacyjna. A ponieważ tyle się dzieje dyniowo na blogach, więc postanowiłam i ja się przyłączyć. Już wiem, że wejdzie na stałe do mojej kuchni. Ale curry dopiero przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawa propozycja. Będę miała gościa, wegetariankę, więc może się skuszę i zrobię taką oryginalną potrawę. Czym można zastąpić czarną gorczycę ? Może lepiej zupełnie ją pominąć ? Irmela

    OdpowiedzUsuń
  10. Haniu- dla mnie idealna propozycja. Uwielbiam takie dania, dużą ilość aromatycznych przypraw;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bee, w takim razie mamy podobne doświadczenia z dynią. Ja też zapamiętałam nie najlepiej jej smak i zapach z dzieciństwa i przez lata mnie do niej nie ciągnęło. Przekonałam się do niej w zasadzie dzięki przepisom na dania z dynią na innych blogach.

    Irmelo, możesz spokojnie pominąć czarną gorczycę - jej smak nie jest w tym daniu decydujący. Bardziej dodaję ją ze względów wizualnych - ciemne ziarenka fajnie wyglądają w potrawie. Kompozycja i proporcje przypraw to moja propozycja, którą można potraktować luźno i ewentualnie przyprawić wg własnego uznania i możliwości. Dla mnie na pewno nie może zabraknąć kuminu, którego smak i aromat bardzo lubię.

    Malwinno, ja też uwielbiam takie dania.

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dziwie sie, ze efekt w pelni Cie zadowolil, bo nie ma nic lepszego od dobrze przyprawionej dyni. Poniewaz jest to warzywo nieco mdle wymaga zdecydowanych dodatkow.
    Podobne polaczenie tj. dynia-soczewica to jedno ze znanych marokanskich dan, wiec pewnie to zestawienie z innym zestawem przypraw bardzo by Ci posmakowalo.
    Chociaz dynie uwielbiam i zrobilam z niej dziesiatki dan to chyba ekstaze przezylam w przypadku jednego, ktore robilam nie raz - curry w tajskiem stylu, ktore w tym sezonie w koncu postanowilam wstawic na bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. wyszło bardzo apetycznie :) chetnie bym sobie zjadła

    OdpowiedzUsuń
  14. Thiesso, masz na myśli curry, na które przepis już opublikowałaś czy dopiero zamierzasz go wstawić? Ja w zasadzie prawie każdym curry w tajskim stylu byłam zachwycona, z wyjątkiem tych, które mi się nie udały, bo np. za długo lub za krótko je gotowałam i nie utrafiłam z konsystencją.

    Magdo, cieszę się, ze moja propozycja Ci się podoba.

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hania-kasia mam dopiero zamiar wstawic.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak, curry z dynią musi smakować nieziemsko, chyba powinnam wypróbować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. wspaniałe, wszystkie moje ulubione składniki w jedny daniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie dania sa najlepsze! Jest szybko i smacznie, a do tego aromatycznie i rozgrzewajaco :) Wczoraj robilam cos podobnego, tylko z czerwona soczewica.

    Pozdrawiam serdecznie! I raz jeszcze dziekuje Ci za udzial w Festiwalu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam, bardzo dobre danie. Dziękuję za dobry przepis i mój udany obiadek :))

    OdpowiedzUsuń