7 stycznia 2011

Korma z kurczaka z ryżem szafranowym

Składniki:
(dla 4 osób)

Korma:
- 2 piersi kurczaka (ok. 700 g)
- 1 duża cebula
- 1 gęsty jogurt naturalny (180 g)
- 75 g orzechów nerkowca lub blanszowanych migdałów
- 150 ml śmietanki 18%
- 3 łyżki ghee (klarowanego masła)
(opcjonalnie: zwykłego masła)
- 3 łyżki gorącego mleka
- szczypta szafranu
- łyżka mąki z ciecierzycy lub kukurydzianej
- 2 duże ząbki czosnku
- kawałek świeżego imbiru (ok. 2,5 cm)
- 1 zielona papryczka chilli pozbawiona pestek i posiekana (wg uznania, pominęłam)
- 1/2 łyżeczki chilli
1/2 łyżeczki kurkumy
- kawałek kory cynamonu (ok. 5 cm) przełamany na 2-3 kawałki
- 5 strączków zielonego kardamonu
- 4 goździki
- 2 liście laurowe
- kilka zmiażdżonych ziarenek pieprzu
- 2 łyżeczki mielonej kolendry
- pół łyżeczki przyprawy garam masala
- 2-3 małe pomidory sparzone wrzątkiem, obrane ze skóry i pokrojone w kostkę
lub
- 6 łyżek pomidorów krojonych z puszki
- 1 łyżeczka soli lub ilość wg uznania
- posiekane liście kolendry do dekoracji i wzbogacenia smaku (wg uznania)

Ryż szafranowy:
1 i 1/2 szklanki ryżu basmati
- 3 szklanki gorącej, przegotowanej wody
1-2 łyżki ghee (klarowanego masła) lub oleju roślinnego
- łyżeczka ziarenek kuminu
- 4 strączki zielonego kardamonu
 - szczypta szafranu
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 i 1/2 łyżki wody różanej

Przygotowanie potrawy rozpoczynamy od pokrojenia kurczaka w kostkę i zamarynowania go z dodatkiem drobno posiekanego czosnku i imbiru oraz jogurtu wymieszanego z mąką z ciecierzycy, której dodatek zapobiega zwarzeniu się jogurtu podczas gotowania. Autorka przepisu zaleca wstawienie tak przygotowanego mięsa na 4-6 godzin do lodówki, a następnie wyjęcie go z niej na godzinę przed rozpoczęciem gotowania. Jeśli ktoś jest niecierpliwy i będzie chciał pominąć czas zalecany na marynowanie mięsa, może to zrobić i wymieszać je z czosnkiem, imbirem, jogurtem i mąką bezpośrednio przed przyrządzeniem dania - mimo tego odstępstwa od przepisu potrawa i tak będzie smaczna. W kuchni indyjskiej potrawy smaży się zazwyczaj na ghee, czyli klarowanym maśle. Na naszym rynku pojawiło się niedawno klarowane masło rodzimej produkcji - produkt firmy Mlekovita (dostępne w supermarketach, widziałam też w pasażu targowym koło Hali Mirowskiej - Warszawa). Masło możemy też sklarować samodzielnie w domu - przepisy tu link1 i tu link2. W niektórych sklepach z żywnością azjatycką, np. Asia Tasty przy Pl. Żelaznej Bramy 1 (Warszawa) można kupić ghee z importu. Masło klarowane można ewentualnie zastąpić zwykłym, w tym jednak przypadku należy uważać, aby się nie przypaliło.

Orzechy nerkowca należy zalać niewielką ilością wrzątku i pozostawić na ok. 30 minut, aby namoczyły się w wodzie. Następnie należy je rozdrobnić w blenderze wraz z wodą, w której się moczyły oraz śmietanką. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Zagotować niewielką ilość mleka i zalać nim rozkruszony szafran, moczyć w mleku ok. 20 minut.W garnku o grubym dnie (aby potrawa się nie przypalała) rozgrzać na niewielkim ogniu ghee lub masło, dodać liście laurowe, goździki, rozgniecione strąki kardamonu i korę cynamonu, smażyć przez ok. 30 sekund, mieszając i uważając, aby przyprawy się nie przypaliły, następnie dodać drobno posiekaną cebulę i smażyć aż cebula będzie miękka (ok. 5-6 minut), dodać przyprawy sypkie: chilli, kolendrę, a następnie kurczaka i smażyć, aż będzie jasnozłoty (ok. 4-5 minut), czesto mieszając. Dodać pomidory, posiekaną papryczkę chilli pozbawioną pestek (można ją pominąć, jeśli ktoś woli, aby danie miało łagodniejszy smak), orzechy rozdrobnione z wodą i śmietanką, szafran z mlekiem i pozostałe przyprawy: kurkumę, rozgniecione ziarenka pieprzu i przyprawę garam marsala (można kupić gotową lub przygotować samodzielnie - przepis np. tu: link). Gotować pod przykryciem na małym ogniu ok. 20 minut, często mieszając (potrawa ma tendencje do przypalania się). Podawać z ryżem szafranowym, posypując świeżą kolendrą.

Przygotowanie ryżu szafranowego:

Ryż namoczyć w zimnej wodzie przez ok. 20 minut, odsączyć na sicie. W garnku o grubym, nieprzywierającym dnie rozgrzać na średnim ogniu ghee lub olej, dodać kumin i kardamon (tylko ziarenka wyłuskane z 4 strączków), smażyć ok. 20-25 sekund, dodać ryż, smażyć ok. 2-3 minut, zalać ciepłą, przegotowaną wodą, dodać sól, doprowadzić do wrzenia, dodać rozkruszoną szczyptę szafranu i wodę różaną, zmniejszyć ogień, przykryć i gotować ok. 10 minut bez podnoszenia pokrywy. Po 10 minutach odstawić na 8-10 minut, nie podnosząc pokrywy - dobrze jest okryć garnek ściereczką lub ręcznikiem, aby pozostał ciepły. Woda różana nadaje ryżowi delikatną, kwiatową nutę. Można ją ewentualnie zastąpić wodą z kwiatem pomarańczy - obie można kupić w sklepach z żywnością orientalną, np. Samirze i Kuchniach Świata. Jeśli ktoś miałby problem z zakupem tego dodatku, można go pominąć.

Kormę oraz ryż szafranowy przygotowałam według przepisów Mriduli Baljekar, autorki książek z daniami kuchni indyjskiej. Gorąco polecam kormę przyrządzoną w powyższy sposób - jest pyszna, bardzo aromatyczna i łatwa w przygotowaniu. Korzystając z tego przepisu, można ugotować samodzielnie danie, które smakuje jak w indyjskiej restauracji albo nawet lepiej. Przepis na kormę w formie wideo znalazłam tu: część 1 i część 2, a na ryż tu: link. Są to dania kuchni północnoindyjskiej, która jest bardziej bogata i luksusowa niż kuchnie innych części Indii.


Danie dodaję do akcji Ireny i Andrzeja "Z Widelcem po Azji" na Durszlaku.


13 komentarzy:

  1. Haniu cudowny obiadek. Ostatnio jestem coraz większą fanką tego typu kuchni;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda rewelacyjnie! Oj jak zazdroszczę tych pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, nie ma co zazdrościć, tylko wybrać się do sklepu, zakupić potrzebne produkty i ugotować podobne pyszności - danie jest naprawdę proste w przygotowaniu a efekt pod względem smaku wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne kolorki :) Szkoda, że mój obiad tak nie wyglądał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ryż super!Pysznie.
    Klarowane masło używam takie samo, chyba,że zrobię sama.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak zrobię :-), już dodałam do zakładek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, możesz to nadrobić, przygotowując coś bardziej kolorowego na jutrzejszy obiad.

    Amber, mnie ten ryż też bardzo przypadł do gustu - fajna odmiana od białego. Można również poeksperymentować z innym zestawem przypraw.

    Aniu, mam nadzieję, że danie będzie Ci smakować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Haniu, wspaniale się prezentuje ten obiadek! bajeczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O tak kolory to ma bajeczne !!! Aż chce się jeść :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Paula, Ivon, cieszę się, że danie się Wam spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski obiad. Tymczasem wszystko biore a sama postaram sie zrobic korme pewnie z nieco innego przepisu, zeby bylo roznorodnie.

    A maslo klarowane firmy Mlekowita to nie zadna nowosc. Od jakis 3 lat na rynku, tylko wczesniej strasznie sie wyglupili i sprzedawali pod nazwa topione maslo i w ogole malo sklepow zamawialo "takie dziwactwo"

    OdpowiedzUsuń
  12. Thiessa, z niecierpliwością czekam na Twój przepis na kormę - ciekawa jestem zestawu składników. Ja na pewno też jeszcze będę eksperymentować z tym daniem w najróżniejszych wariacjach - trzeba wygorzystać zgromadzone przyprawy kuchni indyjskiej.

    Rzeczywiście mało sklepów musiało zamawiać "masło topione", bo mnie się w ogóle nie rzuciło w oczy, dopiero teraz je odkryłam, gdy zostało przemianowane na klarowane.

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi i wygląda bardzo apaetycznie!
    Fajnie, że Indie jeszcze przed nami;-0

    OdpowiedzUsuń