Niedawno, podczas robienia zakupów w jednym z supermarketów, wpadła mi w ręce ulotka z przepisem Roberta Makłowicza na kawior z pieczonych bakłażanów i papryki. Od razu wiedziałam, że jest to przepis dla mnie - bardzo lubię wszelkie przekąski z warzyw. Gdy tylko zaopatrzyłam się w potrzebne składniki, zrobiłam użytek z przepisu, nieco go modyfikując, gdyż nie jadam czosnku w surowej postaci - zastąpiłam go pieczonym. Olej słonecznikowy zastąpiłam oliwą. Dodałam więcej orzechów włoskich niż w przepisie oryginalnym, w którym przewidziano tylko 2 sztuki. Warto dodać ich nieco więcej, bo bardzo dobrze komponują się z pieczonymi warzywami i uatrakcyjniają smak przekąski. Z przymusu musiałam zastąpić natkę pietruszki bazylią, gdyż zapomniałam kupić tej pierwszej.
Kawior z bakłażana najlepiej smakuje z dodatkiem pieczywa opiekanego na grillu lub w tosterze.
Składniki:
(6-8 porcji)
- 2 średnie bakłażany
- 3 różnokolorowe papryki
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy extra vergine
- 1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- 1/2 pęczka natki pietruszki
(zastąpiłam bazylią)
- 1 duży, dojrzały pomidor
- kilka orzechów włoskich wyłuskanych i posiekanych
- 100 g bułgarskiego sera owczego w typie fety lub oryginalnej, greckiej fety
- sól
- trochę świeżo zmielonego pieprzu czarnego
Przygotowanie:
Papryki, bakłażana i ząbki czosnku umieścić w nagrzanym piekarniku i piec, aż całkiem zmiękną (skórka może się trochę przypalić).
Upieczone warzywa zawinąć w folię aluminiową , odstawić na kilka minut. Papryki obrać ze skóry, pozbawić pestek i drobno posiekać. Czosnek obrać z łusek i dodać do papryki. Bakłażany przekroić wzdłuż, wybrać miąższ i drobno posiekać, skrapiając sokiem z cytryny, aby nie ściemniał, a następnie dodać do papryki i czosnku.
Pomidora sparzyć wrzątkiem, obrać ze skóry i pokroić w drobną kostkę, usuwając pestki. Dodać do pozostałych warzyw wraz z posiekaną natką. Dodać oliwę, delikatnie posolić, przyprawić pieprzem i wymieszać. Posypać pokruszonym lub startym serem oraz posiekanymi orzechami.
Podawać na zimno z pieczywem opieczonym na grillu lub w tosterze.
Inspiracja: przepis Roberta Makłowicza zmodyfikowany przeze mnie. Dodaję go do akcji "Warzywa psiankowate 2012" na Durszlaku.
Podobnie dodalabym wiecej orzechow bo lubie orzechowy posmak w takich daniach.bardzo fajny przepis
OdpowiedzUsuńPiękne i niezwykle apetyczne zdjęcia. Sam przepis godny wypróbowania;)
OdpowiedzUsuńintrygująca nazwa przepisu i bardzo ciekawe modyfikacje. widzę, że nie jestem jedyną fanką warzyw ;]
OdpowiedzUsuńHaniu,
OdpowiedzUsuńta przekąska wygląda niezwykle apetycznie!
Szkoda, że nie robiliśmy jej na naszych warsztatach :)
Pozdrawiam weekendowo,
Edith
Przeczytałam listę składników, obejrzałam zdjęcia i jestem pewna, że taki smak może się tylko kojarzyć z wakacjami na południu Europy i ze słońcem u nich :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Też lubię wszelkiego rodzaju warzywne przekąski, na pewno wypróbuję. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę z zapiekanych warzyw: bakłażan, papryka, pomidor, cukinia... Więc i to powinno mi smakować. Chyba niedługo się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNo i mam listę zakupów na jutro!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis. Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda i zdjęcia są piękne!:)) Ja jakiś czas temu znalazłam właśnie na jednej z tych ulotek przepis na buraki pieczone z miętą i mam straszną ochotę na nie:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, więc z pewnością wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na takie cudo:-) Czyli z bakłażana wykorzystany jest tylko środek,a skóra już nie, jak dobrze zrozumiałam?
OdpowiedzUsuńMarzeno, dobrze zrozumiałaś, skórę w tym wypadku się wyrzuca.
UsuńDziękuję, na pewno wypróbuję:-)
Usuń