18 lipca 2012

Muszle nadziewane kurkami, szynką i ricottą z sosem serowym


Bardzo się cieszę, że sezon na kurki już się rozpoczął, bo lubię te grzyby. W ubiegłych latach moim ulubionym daniem z kurkami było risotto. Lubię jednak próbować nowych potraw, dlatego w tym roku postanowiłam zainaugurować sezon kurkowy w mojej kuchni inną potrawą, a mianowicie makaronem muszle zapiekanym z nadzieniem z kurek, ricotty i szynki długo dojrzewającej, który podałam z sosem z dodatkiem sera pleśniowego. Eksperyment okazał się udany - danie było pyszne. Przepis na nie podaję poniżej.




Składniki:
(proporcje na 14 szt.)

- makaron muszle - 14 szt. muszli
- 200 g świeżych kurek
1 opakowanie ser ricotta - 250 g
- 1 cebula
- 4 łyżki oliwy extra vergine (u mnie Monini Classico)
- 50 g szynki długo dojrzewającej
- 2 łyżki startego Parmezanu lub podobnego sera
- 1 opakowanie śmietany 30% - 180 g
- 50 g sera pleśniowego
- 1/4 pęczka natki pietruszki
- 1/4 pęczka szczypiorku
- trochę soli
- trochę świeżo zmielonego pieprzu czarnego
- trochę świeżo startej gałki muszkatołowej



Przygotowanie:

Kurki dokładnie umyć, zanurzając je w misce wypełnionej wodą i kilkakrotnie ją zmieniając. Odsączyć i drobno posiekać. Cebulę, natkę i szczypiorek posiekać. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy, dodać połowę cebuli, posiekane kurki, przyprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową i smażyć bez przykrycia, aż większość wody odparuje. Po usmażeniu kurki wymieszać z ricottą, połową posiekanej natki i szczypiorku oraz szynką pokrojoną w małe kawałki. 

W dużym garnku doprowadzić do wrzenia lekko soloną wodę. Wrzucić makaron, gotować 15 minut, często mieszając drewnianą łyżką, aby nie przywierał do dna garnka i muszle nie sklejały się ze sobą. 

Po ugotowaniu makaron odsączyć na durszlaku, przelać zimną wodą i rozłożyć pojedynczo na dużym talerzu, aby muszle nie posklejały się. 

Naczynie do zapiekania wysmarować oliwą. Muszle napełnić przygotowanym nadzieniem z kurek, ricotty i szynki, ułożyć w naczyniu, posypać delikatnie startym Parmezanem. Naczynie przykryć folią aluminiową, wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C i zapiekać ok. 30 minut.

W międzyczasie przyrządzić sos. W rondelku rozgrzać łyżkę oliwy, dodać drugą połowę cebuli, podmażyć, aż zmięknie, dodać śmietankę i pokrojony w kostkę ser pleśniowy, trochę świeżo zmielonego pieprzu i świeżo startej gałki muszkatołowej i podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż ser się rozpuści, a następnie dodać posiekany szczypiorek i natkę i zdjąć z ognia.



Muszle podawać od razu po upieczeniu, polewając je przygotowanym sosem.


Przepis własny. Dodaję go do akcji na Durszlaku pt. "Z oliwą extra vergine można..." oraz "Kurki".


28 komentarzy:

  1. ojej, jakie pyszności dzisiaj :) i powodzenia, Haniu, w konkursie !

    OdpowiedzUsuń
  2. oj to jedno z moich ulubionych dan.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł Haniu. Kurki z makaronem jadam bardzo sporadycznie, ale chyba będę musiała je jutro kupić i przyrządzić w podobny sposób, bo mam na nie wielką ochotę.

    Z pozdrowieniami,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to danie zachęciło, aby częściej łączyć kurki z makaronem. Miałabym jeszcze chęć na tagliatele z kurkami.

      Usuń
  4. Lubię zapiekane makarony, szczególnie podobają mi się właśnie muszle, a w przypadku wypełnienia ich kurkami - jestem w niebie na samą myśl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię zapiekane makarony. Kurki to dobra para z makaronem.

      Usuń
  5. Moim ulubionym daniem jest risotto właśnie z kurkami, ale na pewno wypróbuje Twój przepis :-)
    Makaron w takiej formie już nadziewałam ale innym farszem teraz czas na kurki! :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno jeszcze poeksperymentuję z innymi nadzieniami. Pozdrawiam!

      Usuń
  6. uwielbiam wszystko, co ma w sobie kurki! więc muszę też uwielbiać te muszelki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, to przepis stworzony dla mnie, musi być przepyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszności! Jak ja teraz dotrwam do obiadu!?

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo wygląda apetycznie, dodatkowo uwielbiam kurki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale Ci zazdroscze tych kurek. U nas na wage zlote. My tez dzis mielismy na kolacje muszle, tyle ze z ricotta i mozarella, w pomidorowym sosie. Jak sie nie ma sie lubi... Ale nic to, w niedziele juz jade do Polski, to sie kurek najem po kokardki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Twoje przepisy, zawsze znajdę tu coś niecodziennego i bardzo ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale narobiłaś mi smaczku :) dobrze że mam kurki w domu więc jutro coś takiego sobie zrobię na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  13. podkradam przepis i robię niebawem, idealny dla mnie, jak wiesz uwielbiam makaron, a ricottę i kurki tak samo!

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny przepis, mi jednak brakuje cierpliwości, żeby wkładać nadzienie do każdej muszli.

    OdpowiedzUsuń
  15. Połączenie dla mnie idealne, podobnie jak Ty bardzo lubię kurki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdzie dostanę ser ricotta? No i czym można go zastąpić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym hipermarkecie powinien być. Można spróbować zastąpić naturalnym serkiem kremowym.

      Usuń
  17. Uwielbiam takie dania. Zapisuję do zrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Genialne zdjęcia :). Trudno przejść obojętnie obok takiego dania. :)

    OdpowiedzUsuń