27 września 2011

Marchewka z piwem imbirowym

Dziś podaję przepis na przeobrażenie zwykłych marchewek w wyrafinowany dodatek do dań głównych. Potrzebna jest do tego butelka piwa imbirowego, w którym gotujemy warzywo. Dzięki temu dodatkowi marchew uzyskuje ciekawy smak i cudowny zapach.

Składniki:
(dla 4 osób jako dodatek do dania głównego)
- 0,5 kg marchwi
(u mnie marchewki "baby")
- 300 ml piwa imbirowego
- szczypta soli
- szczypta mielonej gałki muszkatołowej
- łyżeczka masła

Przygotowanie:
Marchewki obrać, pokroić w grube słupki, włożyć do garnka, zalać piwem tak, aby były nim pokryte. Dodać sól i odrobinę mielonej gałki muszkatołowej (można poeksperymentować z innymi przyprawami). Gotować pod przykryciem na średnim ogniu do momentu wyparowania piwa (ok. 15 minut). Po ugotowaniu dodać trochę masła i od razu podawać - najlepiej smakują na ciepło.

Zamiennie do zwykłej marchwi można wykorzystać dostępne w sprzedaży obrane marchewki "baby", których nie trzeba kroić.

Przepis stąd z moim dodatkiem.


17 komentarzy:

  1. Muszę spróbować taką marchewkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. z piwem to jeszcze nie jadłam...ale pić imbirowe lubię :-)) pozdrawiam i witam...bo chyba pierwszy raz :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiosenko, Małgosiu, spróbujcie koniecznie - zapach, jaki roznosi się podczas gotowania, jest nieziemski. Po ugotowaniu zresztą też pachnie bardzo kusząco.

    Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  4. Haniu, ja tylko dopytam o ilość piwa bo jest 2 razy w składnikach - ma być 300 ml czy cała butelka?

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyzo, już poprawiłam w przepisie - 300 ml powinno wystarczyć na 0,5 kg marchwi, czyli mała butelka piwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. PS. Można na wszelki wypadek kupić butelkę czy puszkę 0,5 l, aby dolać więcej piwa, gdyby była taka potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale wspaniały pomysł! Uwielbiam marchewkę, na pewno sobie zrobię Twoją i nie omieszkam się pochwalić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, cieszę się, że przepis Ci się spodobał. Mam nadzieję, że tak przyrządzona marchewka będzie Ci smakowała. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z gotowaną marchewką dopiero od niedawana się lubimy, ale to zestawienie całkiem mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy przepis. Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Haniu,fantastyczna marchewka!
    I zawsze do zrobienia.
    Pozdrawiam Cię!

    OdpowiedzUsuń
  12. do zrobienia, bo proste i oryginalne!

    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe połączenie, marchewka i piwo. Intrygujące i pociągające, bardzo niekonwencjonalne i (dla mnie) nowatorskie. Lubię odkrywać takie nowe smaki, dzięki za ten przepis!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pisałam wcześniej, ale komentarz się nie zapisał.
    Super pomysł i fajna marchewka. Chociaż marchewki baby nie dostanę, zrobię tę przystawkę z dostępnego warzywa do niedzielnego obiadu. Irmela

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też miałam problemy z wstawieniem komentarza - napisałam długi i zniknął. Nie wiem, czy to problem tylko na moim blogu, czy ogólnie na Bloggerze.

    Cieszę się, że przepis się spodobał. Marchewka zwykłego rozmiaru ugotowana w powyższy sposób też na pewno będzie pyszna. Pozdrawiam Was!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały, aromatyczny dodatek. A marcheweczki wyglądają uroczo :)

    OdpowiedzUsuń