Składniki:
(4 porcje)
- 3/4 szlanki mąki
- 3/4 szklanki mleka
- 2 jajka
- 1/2 średniej cukinii
- 1 średnia marchewka
- 1 szalotka
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- szczypta soli
- szczypta mielonego pieprzu czarnego
- olej lub oliwa do smażenia
sos:
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 2 łyżki majonezu
- łyżka posiekanej natki pietruszki lub koperku
- szczypta mielonego pieprzu czarnego
do podania:
- 100 g wędzonego łososia w plastrach
- 1/2 opakowania rukoli
Warzywa umyć. Marchewkę obrać, cukinię pozostawić ze skórką, zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Szalotkę obrać i pokroić w kostkę. Mąkę wymieszać trzepaczką lub mikserem z mlekiem i żółtkami. Białka ubić na pianę i wymieszać z pozostałymi składnikami ciasta, następnie dodać starte warzywa, pokrojoną szalotkę i posiekaną natkę. Wymieszać, przyprawić delikatnie solą i pieprzem. Połączyć składniki sosu. Placki podawać ułożone na listkach rukoli, polane niewielką ilością sosu. Na wierzchu każdego placka położyć nieduży kawałek łososia. Bardzo smaczne, polecam!
Przepis własny.
Zrobię je jutro na obiad. Przekonałas mnie tym przepisem :)
OdpowiedzUsuńEscapade Gourmande, cieszę się, że mój przepis Ci się spodobał. Mam nadzieję, że placki będą smakować. Zjadłam je dziś na kolację i bardzo to sobie chwalę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPycha! Też takie robiłam, ale nie dodawałam marchewki - ciekawe, jakto wpływa na smak :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te placuszki :)
OdpowiedzUsuńNiestety na szkolenie nie zdarzyłam przyjechać bo dostałam zaproszenie dzień przed, ale bardzo Ci dziękuję za pomoc w zgłoszeniu :)
Bardzo fajne placki, ja podobnie jak przedmoczyni robilam podobne, ale bez marchewki i z większą ilością cukini. A dodatek łososia - pycha!
OdpowiedzUsuńPlacki cukiniowe jadamy dość często. Muszę spróbować takiej wytrawnej wersji. Ale pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńGrace, dodatek marchewki nie wpływa znacząco na smak, przynajmniej w tej ilości - dodałam ją przede wszystkim dla urozmaicenia kolorystycznego.
OdpowiedzUsuńKarolino, cieszę się, że placuszki się podobają. Mam nadzieję, że uda Ci się wziąć udział w kolejnych warsztatach.
Kingo, następnym razem zwiększę ilość cukinii - dla porównania, jak to wpłynie na smak.
Aniu, zachęcam do wypróbowania wytrawnej wersji placków - smakują wyśmienicie.
Pozdrawiam Was!
Bardzo ciekawy pomysł - takie jakby placki ziemniaczane inaczej:)
OdpowiedzUsuńHaniu, cukiniowych jeszcze nie jadłam - dodaję tylko cukinię i marchewkę do ziemniaczanych, dla koloru. Muszę przetestować Twoją wersję.
OdpowiedzUsuńsmakowitości
OdpowiedzUsuńbardzo lubie taki zestaw smakow i chetnie bym oproznila ten talerz...:)
OdpowiedzUsuńMhmh.. z wielką chęcią zjadłabym sobie takie placuszki.. mhmh! Pychotka!
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Delikatessen, pomysł nie do końca bazuje na sposobie przyrządzania placków ziemniaczanych, bo podstawą tych placków jest w zasadzie ciasto naleśnikowe, do którego dodałam warzywa.
OdpowiedzUsuńAgo, spróbuj takich placków - są warte grzechu :-))
Kulinarne Smaki, cieszę się, że Ci się podobają placuszki.
Ago, wierz mi, że z równie dużą chęcią opróżniłam widoczny na zdjęciu talerz.
Biedrono, zachęcam do spróbowania.
Pozdrawiam Was!
Tak jak wcześniej pisałam - zrobiłam Twoje placuszki z dwóch porcji. Wyszły przepyszne!! Z braku łososia postawiłam na tuńczyka i sos jogurtowy z czosnkiem i bazylią..mm...to był pyszny obiad i na pewno pojawi się u mnie dużo częściej. Dziękuję za przepis! Wesołych Świat życzę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dodatek marchewki.
OdpowiedzUsuńEscapade Gourmande, cieszę się, że wykorzystałaś mój przepis i że obiad smakował.
OdpowiedzUsuńMargarytko, marchewka fajnie ożywia kolorystycznie.
Pozdrawiam!
Ooo to jest to!
OdpowiedzUsuńSzukałam fajnego przepisu na placuszki z cukinii i .. własnie znalazłam :)
A przybrane rukola wyglądają rewelacyjnie!!
pozdrawiam Wielkanocnie!
Nat, cieszę się, że przepis się spodobał - polecam Ci go i właśnie koniecznie z rukolą, która fajnie zaostrza smak i uatrakcyjnia danie wizualnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne danie, uwielbiam danie z cukiniami:) Życzę wesołych i spokojnych świąt:)
OdpowiedzUsuń