To mój ulubiony sposób przyrządzania fasolki szparagowej. Zaczerpnęłam go z wydanej w 1999 roku książki "Szybko i szczupło, przepisy kulinarne w metodzie Montignac", której autorką jest Ria Tummers. Ale ten czas szybko leci - już ponad 10 lat minęło, odkąd poznałam ten i inne przepisy zawarte w książce. Nieco zmodyfikowałam oryginalny przepis, dopasowując go do własnych upodobań kulinarnych.
Składniki:
(2 porcje)
- 20 dkg fasolki szparagowej
(zamiennie może być fasola "mamut")
- 1 duży pomidor
- 1 nieduża cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy
- kilka listków bazylii lub gałązka natki pietruszki
- sól, pieprz
- tabasco (opcjonalnie)
Fasolkę umyć, odciąć końcówki, pokroić na mniejsze kawałki, zblanszować lub ugotować na parze. Pomidora sparzyć wrzątkiem, obrać ze skóry, pokroić w niedużą kostkę, usuwając pestki. Cebulę i czosnek pokroić w kostkę, usmażyć na oliwie do miękkości, dodać pomidora, podsmażyć krótko pod przykryciem na średnim ogniu - pomidory mają się tylko lekko podgrzać, ale nie powinny się rozpaść. Dodać ugotowaną fasolkę, posiekaną bazylię lub natkę, doprawić solą i pieprzem, a jeśli ktoś lubi ostrzejsze smaki, dodać także kilka kropli tabasco. Przesmażyć krótko, mieszając. Podawać jako dodatek do dań obiadowych. Dobrze smakuje także na zimno.
Zastanawia mnie, czy smak czosnku jest znacząco odczuwalny (nie wszyscy lubią jego smak i zapach) i jak to smakowałoby bez niego...
OdpowiedzUsuńNie, smak i zapach czosnku nie są mocno wyczuwalne, ale jeśli ktoś nie lubi, może go nie dodawać - potrawa nie straci bez niego znacząco na smaku.
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszna;))
OdpowiedzUsuńJestem wegetarianką i bardzo dziękuję za ten przepis.
OdpowiedzUsuńWypróbowałam i naprawdę pycha;)
pozdr
kas