Dip przypomina w smaku hummus, jednak jest od niego nieco bardziej zwarty i suchy, dlatego dobrym dodatkiem do niego są pokrojone w kostkę pomidory. Całość dobrze smakuje z podpieczonymi chlebkami pita.
Składniki:
(4 porcje)
- 450 g ziemniaków umytych, obranych i pokrojonych w dużą kostkę
- 2 ząbki czosnku obrane
- 4 łyżki tahini
- 1 łyżka octu z białego wina (zamiennie użyłam soku z cytryny)
- 4 łyżki oliwy extra vergine
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
- opcjonalne przyprawy wg uznania: mielona papryka słodka i/lub ostra, chilli, kmin rzymski mielony, sumak
Do podania:
- pomidory sparzone wrzątkiem, obrane ze skórki, pozbawione pestek i pokrojone w kostkę - 4 nieduże lub 2 większe
Przygotowanie:
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odsączyć, umieścić w salaterce, rozgnieść tłuczkiem lub widelcem na puree.
Czosnek rozgnieść w moździerzu wraz ze szczyptą soli na pastę.
Do ziemniaków dodać czosnek, pastę tahini, oliwę, ocet lub sok z cytryny, sól i pieprz i dokładnie wymieszać. Opcjonalnie można doprawić ulubionymi przyprawami wg uznania, np. mieloną papryką, chilli, kminem rzymskim, sumakiem.
Dip podawać letni lub zimny z dodatkiem pokrojonych pomidorów.
Przepis dodaję do akcji "To my! Młode kartofelki" na Durszlaku.
Pyszności <3 Do tego przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńmłode kartofelki prawie w sierpniu?;) już placki ziemniaczane można z nich smażyć znaczy się stare;) a przepis ciekawy, ja tahini zawsze w lodówce mam, a cieciorki często brak pod ręką...
OdpowiedzUsuńSmakują jeszcze młodo :)) Placki ziemniaczane to ja i z młodych smażę i nawet bardziej mi z młodych smakują, niż ze starych.
UsuńMusi być smaczne :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że było smaczne :))
UsuńO to zaszalalas. Ziemniaki i tahinia coz za niezwykle polaczenie. Nigdy sie z tym przepisem nie spotkalam. Mowisz, ze jak hummus smakuje, to wielce zachecajace, chociaz u mnie w domu nie zawsze sa ziemniaki a cieciorka zawsze.
OdpowiedzUsuńDopiero co spotkałam się z połączeniem ziemniaków z tahini i tak mnie zaciekawiło, że musiałam od razu spróbować. Eksperyment na pewno wart powtórzenia. Może następnym razem zostawię trochę wody z gotowania ziemniaków i dodam do pasty, aby była bardziej kremowa.
UsuńU mnie w domu zawsze są zarówno ziemniaki, jak i cieciorka :))
Haniu-Kasiu fenomenalnie się ten przepis zapowiada! Ja jestem wybitnym ziemniakożercą, a w dodatku lubię hummusy i pasty wszelkiej maści, więc już nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję. Pewnie niedługo na kolację :-)
OdpowiedzUsuńA jak reszta przepisów z tej książki? Warto kupić? Bo zdjęcia Loftusa lubię bardzo.
Beato, książki osobiście jeszcze nie mam - przepis pochodzi z tej książki, ale ja mam go z internetu, natomiast przeglądałam ją na targach książek kuliranarnych w ubiegły weekend i wydała mi się jedną z ciekawszych pozycji angielskojęzycznych tam dostępnych, a było ich sporo. Wydała mi się warta kupienia - wizualnie bardzo atrakcyjna i pamiętam, że przepisy w niej wydały mi się ciekawe, ale nie kupiłam na razie, bo na targach nabyłam 2 inne, dość drogie książki angielskojęzyczne i na kolejną budżet już nie pozwalał, ale nie wykluczam kupienia "Eat Istanbul" za jakiś czas.
UsuńWypróbowane i zjedzone z wylizaniem talerzy do czysta :-) Moje ziemiaki wchłonęły duuużo oliwy i zaskakująco dużo wody - dolałam gorącej w czasie mieszania dipu. Wyszło bardzo hummusowo i przepysznie. Do powtórzenia, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńKsiążce w takim razie na pewno się przyjrzę, bo wszystkie kuchnie tamtych rejonów bardzo lubię a tureckiej jeszcze nic osobnego nie mam.
Beato, cieszę się, ze przepis się spodobał i że smakowało. Dobry pomysł z dodaniem do dipu gorącej wody podczas mieszania - na pewno dobrze to zrobiło konsystencji. Następnym razem też tak zrobię.
UsuńŚwietny przepis, uwielbiam masło tahini! :)
OdpowiedzUsuń