Muhammara to rewelacyjny dip pochodzący z kuchni syryjskiej, występujący także w kuchni libańskiej. W kuchni tureckiej nosi nazwę acuka. Podstawowymi składnikami są: czerwona papryka, mielone orzechy włoskie, oliwa i bułka tarta. Może zawierać także: czosnek, cebulę, sok z cytryny, melasę z granatu, kumin, ostrą paprykę. Muhammarę podajemy z pitą, tostami czy innym rodzajem pieczywa, świeżymi warzywami lub jako sos do kebabu czy mięs z grilla. Warto spróbować, dip jest pyszny!
Składniki:
ok. 3-4 porcji
- 3 czerwone papryki upieczone, obrane ze skóry i oczyszczone z pestek
lub zamiennie
- słoik pieczonej papryki odsączonej z zalewy
- 2/3 szklanki bułki tartej
1/3 szklanki mielonych orzechów włoskich
- 2-4 ząbki czosnku
- łyżka soku z cytryny lub ilość wg uznania do smaku
- łyżka melasy z granatów
- łyżeczka zmielonego kuminu
- 1 suszona ostra papryczka rozkruszona
- 1/3 szklanki oliwy
- szczypta soli
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieścić w dużym naczyniu, zmiksować lub rozdrobnić blenderem na gładką masę. Podawać w temperaturze pokojowej z pitą lub innymi dodatkami jak wyżej.
Uwaga: Przed zmieleniem orzechów warto podpiec je delikatnie w piekarniku i po ostudzeniu pozbawić łusek.
Uwaga: Przed zmieleniem orzechów warto podpiec je delikatnie w piekarniku i po ostudzeniu pozbawić łusek.
Och jaka szkoda, że moi chłopcy nie lubią papryki :(
OdpowiedzUsuńPycha. Powoli żegnamy się ze szparagami i zajadamy się papryką ;)
OdpowiedzUsuńSuper, będę teraz na zmianę jeść pastę z bakłażana i z papryki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Tylko muszę pokombinować jakieś zastępstwo dla orzechów włoskich, bo na te jestem uczulona. Może słonecznik i arachidy?
OdpowiedzUsuńJestes Krolowa wszelakich smarowidel do chleba!
OdpowiedzUsuńPiękny dip!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczoną paprykę.Tylko na orzechy jestem uczulona...Ale i tak bym zjadła!
Dip bardzo ciekawy. Lubimy dipy, pieczoną paprykę, te wszystkie dodatki. Pewnie się skusimy. :-)
OdpowiedzUsuńgenialne! cudowny kolor i aż się czuje ten intensywny smak papryki, orzechów, przypraw - pycha! przymierzam się do wykonania jakiegoś i właśnie zastanawiałam się jaki dip do tego zrobić - super pomysł, dziękuję za inspirację:)
OdpowiedzUsuńHaniu! Jak zwykle cudownie zaskakujesz! Znam dip z papryki, ale bez orzechów... Muszę koniecznie zrobić Twoją wersję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Haniu, super, jak byłam na wakacjach zajadałam się muhammarą, fajnie, że Ty robisz takie rzeczy domowych warunkach :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczoną paprykę, musi smakować nieziemsko:)
OdpowiedzUsuńrobiłam go kilka miesięcy temu, troszkę w innej wersji. muszę przyznać, że jest na prawdę rewelacyjny;) dziękuję za przypomnienie o tym przepisie
OdpowiedzUsuńOch, Haniu, znowu coś rewelacyjnego wymyśliłaś!
OdpowiedzUsuńMam słoik grillowanej papryki z Lidla, pozostałe składniki też, ale o melasie z granatów mogę pomarzyć. Zrobię bez niej, trudno. Dzięki za inspirację. Irmela
Wygląda niesamowicie apetycznie. Też muszę takie zrobić do słoiczków :D
OdpowiedzUsuńHaniu, zrobiłam to dzisiaj wg twojego przepisu i potwierdzam moje wcześniejsze przypuszczenia - to jest smakowo absolutnie genialne i ma piękny kolor!:) Dip idealnie pasował do kofty wg Panny Malwinny - i obiad mieliśmy dziś wyśmienity, dzięki dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńPS. pokochałam kumin, dziś po raz pierwszy w życiu go testowałam:)
Twój przepis zapisany w mojej pamięci. Powinien się sprawdzić podczas weekendowego grilla:)
OdpowiedzUsuńKabamaigo, chłopcy nie lubią, ale dla siebie możesz przecież zrobić - zachęcam, bo smak jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńLashqueen, smutno będzie pożegnać się ze szparagami, ale inne, wspaniałe sezonowe warzywa nam to zrekompensują.
Marto, zachęcam - jeśli lubisz pasty na bazie warzyw, ta powinna Ci zasmakować.
Tu-tusiu, myślę, że słonecznik dobrze się sprawdzi. Można też spróbować z pestkami dyni.
Haha, Thiesso, myślę, że nie poprzestanę na tytule królowej smarowideł do chleba - mierzę w tytuł cesarzowej, mam jeszcze dużo pomysłów :-))
Amber, wspólczuję z powodu uczulenia na orzechy, ale na pewno wymyślisz zamiennik dla nich.
Krokodylu, Ciebie też zachęcam do wypróbowania. Cieszę się, że przepis Cię zaciekawił.
Goh, bardzo się cieszę, że już wypróbowałaś przepis i że smakowało. Ja też muszę spróbować z koftami a la Panna Malwinna.
Anno-Mario, ja sama siebie zaskakuję smakami, które odkrywam.
Grace, nie dziwię Ci się, że zajadałaś się muhammarą na wakacjach, bo jest pyszna. Zachęcam do zrobienia w domu - jest prosta w wykonaniu a jej smak w pełni wynagradza nadład pracy włozony w jej przyrządzenie.
Żeniu, zapewniam, że smakuje tak, jak sobie to wyobrażasz. Spróbuj koniecznie!
Malwinno, aż się dziwię, że przegapiłam ten dip na Twoim blogu - chyba, że nie zamieściłaś przepisu, albo jeszcze wtedy nie znałam Twojego bloga.
Irmelo, brak malasy z granatu nie jest przeszkodą - można spokojnie pominąć i nadać kwaśną nutę smakową przy pomocy soku z cytryny.
Kasiuniu, cieszę się, że się podoba. Mam nadzieję, że bedzie smakować, jeśli zrobisz.
Agno, cieszę się, że i Ciebie zaciekawił mój przepis.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za miłe komentarze.
Ale pychotka! Koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńSpróbuj, Joanno, gorąco Ci polecam ten dip. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNigdy mi się nie chce piec i obierać papryki. Fajnie że podajesz zamiennik :)
OdpowiedzUsuńJadalnepijalne, z zamiennikiem też świetnie smakuje - sprawdziłam.
OdpowiedzUsuńPieczona papryka i orzechy w formie dipu? to bardzo ciekawa propozycja:)
OdpowiedzUsuńJaki krwisty kolor.. ;-)))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Haniu, w jakiej zalewie ma być papryka? W zalewie octowej czy olejowej? Jaki to ma być mniej więcej słoik?
OdpowiedzUsuń