Prosta i szybka w przygotowaniu sałatka. Niby nic szczególnego, ale może być niezłym pomysłem jako posiłek do zabrania do pracy - smaczniejsza i zdrowsza niż kanapki.
Składniki:
- 1 puszka dowolnej fasoli
(u mnie borlotti)
- 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
- 3 łodygi selera naciowego
- 1 czerwona cebula
Sos:
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 2 łyżeczki musztardy Dijon
(u mnie w wersji miodowej)
- pieprz czarny
- odrobina soli
Fasolę i tuńczyka odsączyć z zalewy, łodygi selera pokroić w plasterki, cebulę w ćwierćplasterki, wymieszać składniki. Zrobić sos z oliwy, octu balsamicznego, musztardy, przyprawiając solą i pieprzem. Polać nim sałatkę, wymieszać.
u mnie tuńczyk rzadko się pojawia. w połączeniu z fasolą zapowiada się ciekawie. wypróbuję przy nadarzającej się okazji;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, to jedna z moich ulubionych sałatek, jeszcze z dodatkiem selera naciowego - to już pycha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Anno-Mario, nie pomyślałabym, że ta sałatka może być czyjąś ulubioną, bo w sumie jest prosta, ale mimo swojej prostoty mnie też przypadła do gustu, szczególnie właśnie z chrupkim selerem naciowym i wyrazistym w smaku sosem balsamiczno-musztardowym, które dodają jej charakteru. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeśli do zaprawy dodasz nieco świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego, uzyskasz prawdziwie królewskie danie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za podpowiedź nt. dodania świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego - wypróbuję przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńHaniu Pyszność !!!! Po tym przejedzeniu świątecznym wcięłabym taką lekką sałatkę z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie tuńczyka ze strączkowymi. A dobry dressing jest nie bez znaczenia. Bardzo fajne mawsz te sałatki. ja dostałam właśnie pod choinke książkę o sałatkach i też zaczynam moja przygodę sałatkową. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpojadlabym takiej salatki:) wyglada smakowicie:)
OdpowiedzUsuńKingo, mam nadzieję, że sałatki przyrządzane przez Ciebie według przepisów z książki pojawią się niebawem na Twoim blogu - chętnie z nich skorzystam, bo sałatki to mój ulubiony rodzaj potraw i pomysłów w tym zakresie niggy dość.
OdpowiedzUsuńAgo, cieszę się, że sałatka przypadła Ci do gustu.
Pozdrawiam!
Poproszę na talerzyk. Uwielbiam tuńczyka pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuń