29 czerwca 2011

Kotlety z sera białego i bobu z sosem jogurtowo-koperkowym

Bardzo lubię wszelkie wariacje na temat kotletów - oto najnowsza, wymyślona przeze mnie wczoraj wegetariańska wersja kotletów. Zjadłam ze smakiem z dodatkiem sosu jogurtowo-koperkowego i pilawu z bulguru i wermiszelu. Dziś przepis na kotlety, na pilaw w kolejnym wpisie.

Składniki:
(proporcje na 6 kotletów)
- szklanka ugotowanego i obranego bobu
- 300 g półtłustego twarogu
- 1 jajko
- 1 młoda cebula wraz ze szczypiorem
lub
- 2-3 cienkie dymki
- pieprz czarny mielony
- sól
- bułka tarta do obtoczenia
- olej roślinny do smażenia

Sos jogurtowo-koperkowy
- mały kubek jogurtu greckiego
- łyżka oliwy
- kilka gałązek posiekanego koperku
- pieprz czarny mielony
- szczypta soli
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę - opcjonalnie dla amatorów czosnku

Przygotowanie:
Twaróg i ugotowany, obrany bób włożyć do miski, rozgnieść widelcem, dodać posiekaną cebulę i szczypior, jajko, sól, pieprz i dokładnie wymieszać. Wstawić masę na trochę do lodówki (przynajmniej na 15-20 minut - łatwiej będzie formować kotlety, gdy masa będzie zimna). Po wyjęciu z lodówki uformować kotlety, obtoczyć w bułce tartej i usmażyć na rozgrzanym oleju na złotobrązowo. Podawać z sosem przyrządzonym z jogurtu greckiego wymieszanego z łyżką oliwy, posiekanym koperkiem i ewentualnie ząbkiem czosnku przeciśniętym przez praskę - jeśli ktoś lubi ten dodatek. Koperek można zastąpić szczypiorem, natką pietruszki lub innymi ziołami według upodobania. Polecam - tak przyrządzone kotlety smakują bardzo ciekawie.


16 komentarzy:

  1. mimo iż jestem mięsożerna to na takie kotleciki bym się skusiła:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Goh, a mnie się ostatnbio zmieniły upodobania kulinarne - też byłam mięsożerna, ale ostatnio zauważyłam, że coraz rzadziej mam ochotę na mięso i często jadam posiłki wegetariańskie. Takie kotlety mają wyrazisty smak i z powodzeniem zastępują mięso.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. no tak, trzeba sobie urozmaicać posiłki - mi się nawet czasem uda nabrać mojego męża na te wegetariańskie sztuczki:) ale są takie mięsne kąski bez których nie wyobrażam sobie życia, jak przyrumieniony boczek na pizzy, chorizo, biała kiełbaska na wielkanoc czy choćby klasyczny schabowy:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł, zapisuję na listę ''koniecznie do zrobienia'' :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm...
    bardzo fajne te kotleciki.
    i niesłychanie pysznie podane ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Goh, o tak, schabowy czy mielony od czasu do czasu musi znaleźć się na stole, podobnie jak mocno mięsny bigos na święta ;-)) U mnie na pizzy najchętniej przyrumienione salami. Boczek też lubię, ale w innych daniach i oby nie za tłusty.

    Mismakuje, cieszę się, że mój pomysł przypadł Ci do gustu. Mam nadzieję, że danie będzie smakowało.

    Karmelitko, cieszę się, że chwalisz, bo myślałam, że mój kotlet ma niemedialny wygląd ;-))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawe te kotleciki i chetnie wyprobuje takie polaczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe kotlety, szczególnie, że w tym sezonie bobu jeszcze nie używałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bób i ser...Intrygująca kombinacja.Poznawanie nowych smaków mnie bardzo ciekawi,więc bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Haniu, kotlety prezentują się bardzo smakowicie! Podziwiam Twoją kreatywność :) Pzdr Aniado

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja ostatnio nie mam ochoty na mięso, jedynie rybki jadam, a Twoje kotleciki starsznie mnie zaciekawiły, twróg i bób i ten ziołowy jogurt, musi smakować pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. My wszystko co z bobem bierzemy nawet w ciemno! ;) Bardzo ciekawy pomysł na kotlety i do tego jeszcze sos koperkowy... Pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaprosiłabyś kiedyś na te cuda :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ago, cieszę się, że masz ochotę wypróbować mój przepis.

    Kasiuniu, jak najszybciej do nadrobienia - trzeba korzystać z sezonowych produktów, bo zimą ich nie będzie.

    Amber, to podobnie jak mnie - ja też lubię poznawać nowe smaki i połączenia.

    Aniu, nic bardziej nie cieszy pasjonatki gotowania jak wymyślenie nowej potrawy - zapewne sama o tym dobrze o tym wiesz.

    Żeniu, potwierdzam, że smakuje pysznie i zachęcam do spróbowania.

    Just-great-food, to podobnie jak ja - jestem łasa na dania z bobem, szczególnie w nowych kombinacjach.

    Tadeuszu, zapraszam, jak będziesz w Warszawie, daj znać - bardzo lubię przyjmować gości.

    Pozdrawiam Was i zachęcam do eksperymentów kulinarnych z bobem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Haniu! Zachwycający przepis! Bób i twaróg jako kotleciki - w życiu bym na to nie wpadła! Z pewnością zrobię, bo niesamowicie mnie zaintrygowałaś! Dziękuję i pozdrawia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu, cieszę się, że mój przepis Ci się spodobał. Życzę smacznego, jak już spróbujesz i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń