14 maja 2008

Asia Tasty

Byłam wczoraj w sklepie i bistro "Asia Tasty" w budynku Hali Gwardii. Najpierw skusiłam się na posiłek w bistro. Ruch bardzo duży - widać, że jest to bardzo popularne miejsce. Niestety, wybierając danie, kiepsko trafiłam. Zamówiłam kalmary chrupiące z warzywami na gorącym półmisku. Gorący był tylko półmisek, kalmary całkowicie zimne - tak jakby ktoś zapomniał ich usmażyć. Warzywa za miękkie - rozgotowane, sos za słony (za dużo sosu sojowego a brak innych przypraw). Mam nadzieję, że inne dania są smaczniejsze - apetycznie wyglądała wieprzowina chrupiąca , przypominająca trochę wyglądem nasze tradycyjne kotlety schabowe. Dobrze prezentowały się też zestawy sushi (18,50 zł). Dużo lepsze wrażenia miałam ze sklepiku. W szczególności imponujący jest wybór różnego rodzaju makaronów a także zawartość chłodziarek. Kupiłam tajski ryż jaśminowy (8 zł/kg) - polecił mi go znajomy a także łuskane orzeszki ziemne (takie, jak dodają do potraw w budkach chińskich na błoniach stadionu) . Orzeszki trzeba będzie uprażyć (brakuje im chrupkości), aby smakowały podobnie do tych stadionowych. Ogólnie fajny sklep i na pewno jeszcze tam wrócę.

1 komentarz:

  1. no moze źle pani trafiła, ja tam pracuje niedaleko i jadam od czasu do czasu i mi bardzo pasuje, ale ja biore "standartowe" dania, ogólnie można sie z nimi dogadać też na "mieszanie" i "własne pomysły", co prawda trzeba dopłacić ale ma sie to co sie chciało
    wogóle frutti di mare jest... nie lubię :) a pani to wzięła i trafiła nie tak, generalnie koledzy z mojej pracy też tam sie stołują, nigdy nikt żadnych kłopotów żołądkowych nie miał ani nic takiego
    nie wiem na ile oceniać to że "nie zapycha", może to dobrze świadczy , że nie stosują jakich "zamulaczy", bo ja nawet po dużym jedzeniu jeszcze bym chciał, nie to co w "fastfoodach", że zje sie troche i jest uczucie sytości
    dziękuję

    OdpowiedzUsuń