Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kuchnia włoska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kuchnia włoska. Pokaż wszystkie posty

2 listopada 2014

Risotto z dynią


Risotto z dynią ugotowałyśmy wraz koleżankami blogerkami pod okiem i według przepisu Pascala Brodnickiego podczas niedawnych warsztatów kuchni włoskiej zorganizowanych przez firmę Lidl. Pomysł na danie na tyle mi się spodobał, że postanowiłam odtworzyć je w domu.

W domowych warunkach risotto lepiej mi się udało niż na warsztatach. Gotując mniejszą porcję niż dla 20 osób, łatwiej dopracować smak i konsystencję dania. Tak bardzo zaskmakowała mi ta potrawa, że w międzyczasie, po warsztatach, ugotowałam ją w domu już 3 razy i wcale mi się jeszcze nie znudziła.Pewnie za kilka dni znowu najdzie mnie ochota, aby ją przyrządzić. Poniższy przepis jest odrobinkę zmodyfikowany przeze mnie w stosunku do tego, który przekazał nam podczas warsztatów Pascal. Od siebie dodałam trochę białego wina (podczas warsztatów go nie dodawałyśmy; Pascal powiedział, że dodanie go spowalnia gotowanie tej porawy), a także podprażone pestki dyni jako posypkę. Jest jeszcze jedna różnica w stosunku do wersji Pascala - dodałam całą porcję dyni za jednym razem, natomiast u Pascala było to podzielone na dwa etapy tak, aby część dyni była rozgotowana, a część pozostała w kawałkach. Mnie jednak dynia w formie nierozgotowanej o wiele bardziej pasuje, dlatego nie chciałam rozgotować ani kawałeczka.

22 lipca 2014

Arancini z cukinii, groszku i mięty wg Gennaro Contaldo


Dziś prezentuję przepis na arancini z cukinii, groszku i mięty, który znalazłam na kanale Youtube Gennaro Contaldo, czyli jednego z Dwóch Łakomych Włochów - gospodarzy programu kulinarnego i współautorów książki o tym właśnie tytule. Książkę mam w domu, ale na razie czeka na swoją kolej, aż najdzie mnie chęć, aby coś z niej ugotować, natomiast przepis na kuleczki z cukinii, groszku i mięty wg Gennaro tak mi się spodobał, że musiałam wypróbować go natychmiast. Kuleczki okazały się przepyszne - chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku i pachnące aromatyczną miętą. Zachęcam do wypróbowania przepisu - warto spróbować tej smacznej przekąski.

13 lipca 2014

Warsztaty "Per l'amore della pasta" z makaronami Malma


Jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach kulinarnych dla blogerów zorganizowanych przez producenta makaronów Malma. Warsztaty prowadził Andrea Scarantino - szef kuchni warszawskiej restauracji Mamma Marietta Ristorante Italiano, z pochodzenia Sycylijczyk. Ucieszyłam się bardzo z zaproszenia, bo nie miałam wcześniej okazji gotować pod okiem tego szefa kuchni. Spodziewałam się, że warsztaty kuchni włoskiej pod okiem rodowitego Włocha, który prowadzi mającą dobre opinie restaurację, muszą być ciekawe i takie rzeczywiście były. 

Pod okiem szefa kuchni przyrządziliśmy wspólnie 3 dania: spaghetti z cielęciną i 3 rodzajami pomidorów, penne ze szparagami, mascarpone i parmezanem oraz deser - krem z mascarpone i śmietanki ze świeżymi owocami i miętą. Wszystkie dania były bardzo smaczne, a wspólne gotowanie z szefem Andrea Scarantino bardzo ciekawe i inspirujące.

26 maja 2013

Makaron ze szparagami, awokado i szynką parmeńską



Dziś zapraszam na makaron ze szparagami, awokado i szynką parmeńską. Danie jest pyszne i lekkie. Szczególnie przyjemnie smakują chrupkie szparagi. Należy je krótko gotować, aby nie straciły chrupkości. Zachęcam do wypróbowania przepisu - jest idealny na ciepły, majowy dzień.

12 maja 2013

Makaron rurki ze szparagami, borowikami i groszkiem


Bardzo lubię szparagi i zawsze cieszę się, gdy nastaje na nie sezon. Co roku staram się przyrządzać nowe dania z dodatkiem tego warzywa. Niedawno, gdy przeglądałam książkę "Włoskie dania makaronowe" autorstwa Gino D'Acampo, wpadł mi w oko przepis na makaron rigatoni z zielonymi szparagami, suszonymi borowikami, zielonym groszkiem i porem w sosie śmietanowym. Wiedziałam, że wypróbuję go, gdy tylko pojawią się pierwsze szparagi. Tak też się stało - szparagi z pierwszego kupionego przeze mnie pęczka spotkały się na talerzu z makaronem, grzybami, zielonym groszkiem, porem, śmietaną i serem pecorino. Mimo że jest to danie wegetariańskie, jest bardzo wyraziste w smaku. Szparagi i grzyby tworzą udany duet. To połączenie składników nie jest mi obce - miałam okazję je poznać w ubiegłym roku podczas warsztatach z Karolem Okrasą. Jadłam wtedy zupę-krem ze szparagów z dodatkiem smażonych grzybów. Pamiętam, że bardzo mi smakowała. Podobnie było z ugotowanym dziś makaronem ze szparagami i grzybami. Użyłam, zgodnie z przepisem Gino D'Acampo, suszonych borowików. Myślę, że równie dobrze, a może nawet lepiej, sprawdziłyby się w tym daniu grzyby mrożone. Jeśli chodzi o rodzaj makaronu, przepis oryginalny przewiduje użycie rigatoni, czyli grubych, równo ciętych, prosto żłobkowanych rurek. Nie miałam takiego makaronu w domu, ale dysponowałam zamiennikiem o bardzo zbliżonym kształcie, a mianowicie elicoidali - nieco mniejszymi rurkami żłobkowanymi ukośnie. Myślę, że równie dobrze sprawdziłby się do tego dania makaron penne.

13 sierpnia 2012

Sałatka Caprese z bakłażanem



Dziś przedstawiam pomysł na urozmaicenie dobrze wszystkim znanej sałatki Caprese, a mianowicie dodanie do niej upieczonych plasterków bakłażana. Natknęłam się na ten pomysł na stronie Marthy Stewart i bardzo mi się spodobał. Polecam tę wzbogaconą wersję sałatki wszystkim miłośnikom bakłażana. Dla urozmaicenia posypałam sałatkę orzeszkami pinii uprażonymi na suchej patelni; dobrze sprawdzają się też pestki dyni.

24 czerwca 2012

Risotto z koprem włoskim, ricottą i chilli


Do kupienia bulwy kopru włoskiego zachęcił mnie przepis na zupę-krem z tego warzywa, który widziałam w ostatnich dniach na blogu Lepszy Smak. Miała powstać zupa, jednakże moje plany kulinarne uległy zmianie. Przed przystąpieniem do jej ugotowania, postanowiłam sprawdzić w Internecie, co jeszcze ciekawego można by przyrządzić z tego warzywa i trafiłam na intrygujący przepis Jamie'go Oliviera na risotto z koprem włoskim, ricottą i chilli. Opis przyrządzenia dania brzmiał na tyle kusząco, że ugotowanie zupy postanowiłam odłożyć w czasie i tak oto powstało risotto, które dziś prezentuję. Nie żałowałam zmiany planów, bo danie okazało się pyszne. Uzmysłowiłam sobie, że było to moje pierwsze, samodzielnie przyrządzone danie z koprem włoskim - dotychczas jadłam to warzywo tylko poza domem, w restauracjach lub na imprezach. Zdecydowanie chcę jeszcze po nie sięgnąć, bo smak kopru włoskiego nadaje potrawom ciekawe urozmaicenie.

Przepis na risotto podaję po moich modyfikacjach przepisu źródłowego. Płyny dodawałam "na oko" - ich ilości w moim przepisie są orientacyjne, proponuję dopasować ilość bulionu i wina do preferowanej przez siebie konsystencji risotto.

29 stycznia 2012

Spaghetti z ricottą, suszonymi pomidorami i orzechami pinii


Przepis na danie, które dziś prezentuję, pochodzi z książki "Włoskie dania makaronowe" autorstwa Gino D'acampo. Do kupienia jej zachęciła mnie recenzja przeczytana niedawno na jednym z blogów kulinarnych. Książka jest ładnie wydana, są w niej ciekawe przepisy i piękne zdjęcia. Od razu kupiłam jeszcze jedną książkę tego samego autora, a mianowicie "Dieta Italiana" zawierającą przepisy na dania kuchni włoskiej w wersji dietetycznej. 

Na pierwszy ogień do wypróbowania poszedł przepis na danie makaronowe, a mianowicie spaghetti z ricottą, suszonymi pomidorami i prażonymi orzechami pinii. Zgodnie z moimi przewidywaniami danie okazało się bardzo smaczne. Najwspanialszym jego akcentem smakowym są prażone orzeszki pinii.

16 stycznia 2012

Pesto sycylijskie z ricottą i świeżymi pomidorami


Czasem, gdy chcę szybko coś zjeść, zdarza mi się sięgnąć po gotowe pesto ze słoika, najbardziej jednak lubię przygotowane samodzielnie. Gdy mam więcej czasu, jak wczoraj, robię domowe pesto. Moje ulubione to genueńskie, ale miałam ochotę na odmianę i przygotowałam sycylijskie w wersji ze świeżymi pomidorami i ricottą. Smakowało bardzo ciekawie.

8 stycznia 2012

Caponata z cukinii


Dotychczas byłam umiarkowaną amatorką cukinii - raczej tolerowałam ją w daniach, niż się nią zachwycałam. Ostatnio jednak za sprawą Asi, która uczestniczyła w spotkaniu wigilijnym Warszawskiej Grupy Czarnej Oliwki, mój stosunek do tego warzywa zmienił się na plus. Asia przyniosła na spotkanie przyrządzoną przez siebie cukinię duszoną z dodatkiem suszonych pomidorów. Smak tej przystawki zachwycił mnie. Od razu wypytałam o sposób przyrządzenia i w niedługim czasie zrobiłam ją w domu - za pierwszym razem zgodnie z przepisem Asi - udusiłam cukinię na oliwie z dodatkiem cebuli, suszonych pomidorów i posypałam natką  pietruszki. Ważne jest to, że cukinia została obrana i pozbawiona pestek. Odkryłam, że w takiej formie smakuje mi o wiele bardziej niż ze skórką i pestkami.

7 listopada 2011

Zapiekane tortellini z sosem mięsno-pomidorowym


Moja dzisiejsza propozycja to kolejne danie w stylu włoskim. Jest szybkie i proste w przygotowaniu. Zamiast gotować wciąż spaghetti bolognese czy carbonara, warto trochę odbiec od schematu. Nakład pracy podobny, a efekt wprowadza nieco odmiany na stole.

6 listopada 2011

Spaghetti z owocami morza


Dziś przedstawiam przepis z mojej kolekcji  dań ekspresowych. Potrawa jest prosta, szybka w przygotowaniu i smaczna. Powinna przypaść do gustu amatorom owoców morza. Na moim stole pojawia się co jakiś czas od dobrym kilku lat. Świetnie smakuje z kieliszkiem białego wina.

4 września 2011

Bruschetta z cukinią i pomidorami



Moja wariacja na temat tradycyjnej włoskiej przekąski z polskim akcentem w postaci chleba razowego. Często robię bruschettę z pomidorami. Tym razem wzbogaciłam ją o dodatek cukinii. Bardzo zasmakowała mi ta wersja i na pewno jeszcze nie raz ją powtórzę. Jeśli ktoś woli trzymać się klasycznego przepisu, może wykorzystać do przyrządzenia tej przekąski ciabattę.

5 marca 2011

Risotto z białą fasolą i czerwoną cebulą


Danie inspirowane przepisem Silvany Franco, na który natknęłam się kiedyś w jednym z programów na kanale Kuchnia.tv. W oryginalnej wersji jest to risotto wegetariańskie. Czasem przyrządzam je tak jak w oryginale a czasem dodaję trochę szynki długodojrzewającej. Świeży tymianek dodaję zamiennie ze świeżym rozmarynem.W oryginalnym przepisie jest fasola cannellini, w przypadku problemu z jej kupieniem proponuję zastąpienie fasolą masłową (Jaś) - risotto i z jednym i z drugim rodzajem fasoli smakuje dobrze.

Składniki:
4 porcje

- 2 szklanki fasoli cannellini lub masłowej
(samodzielnie ugotowanej lub z puszki, odsączonej z zalewy i opłukanej)
- 1 i 1/4 szklanki ryżu do risotto
- 1 duża czerwona cebula drobno pokrojona
- 2 ząbki czosnku drobno pokrojone
- 3/4 szklanki białego wytrawnego wina
- ok. 3 szklanek gorącego bulionu warzywnego
- 3 gałązki świeżego tymianku lub 2 rozmarynu
- łyżka oliwy
(rodzaj odpowiedni do smażenia)
- 8 plasterków szynki długodojrzewającej - opcjonalnie
- 2 łyżki startego parmazanu do posypania
- szczypta świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- szczypta soli

Przygotowanie:

Rozgrzać olej w dużej patelni, podsmażyć na niej delikatnie cebulę, czosnek i tymianek w całych gałązkach lub posiekane listki rozmarynu, aż zmiękną (ok. 5 minut). Dodać ryż, pokrojoną szynkę (jeśli jest to wersja z jej dodatkiem), mieszać kilka sekund, następnie wlać wino i gdy odparuje, dodać część bulionu. Mieszając, gotować bez przykrycia 20 minut na dość mocnym ogniu, dolewając bulion partiami w miarę, jak ryż będzie absorbował płyn. Przyprawić świeżo mielonym pieprzem i szczyptą soli (jeśli użyto bulionu z kostki, sól pominąć). Podawać posypane startym parmezanem.




30 stycznia 2010

Risotto z tuńczykiem i pomarańczą

Składniki:
- puszka tuńczyka w kawałkach w sosie własnym
- filiżanka ryżu włoskiego (arborio lub carnaroli)
- 1/2 pomarańczy
- 2 szalotki
- bulion warzywny - ok. 1/2 l
- 1/2 filiżanki białego wina
- oliwa do smażenia - ok. 1 łyżki stołowej
- sól, pieprz
- natka pietruszki
- parmezan lub grana padano lub inny włoski ser do posypania (opcjonalnie)

Pomarańczę oparzyć wrzątkiem, przekroić na pół, wycisnąć sok z połówki i zetrzeć z niej skórkę - starłam na dużych oczkach, bo na małych nie dało rady. Zachowawczo użyłam do tego dania tylko połowę owocu - obawiałam się, aby smak pomarańczy nie był zbyt dominujący. Być może następnym razem dodam sok z całej. Na dużej patelni rozgrzać oliwę (używam gatunku oliwy przeznaczonego go smażenia), zeszklić na niej szalotki pokrojone w kostkę, dodać suchy ryż, przesmażyć krótko razem, mieszając, dolać wino, część bulionu, sok z pomarańczy, połowę startej skórki, sól, pieprz. Gotować bez przykrywania na dość mocnym ogniu, dolewając bulion partiami w miarę, gdy zostanie on wchłonięty przez ryż. Po ok. 10 minutach dodać tuńczyka wraz z zalewą. Gotować jeszcze ok. 10 minut, często mieszając i podlewając w miarę potrzeby bulionem. Podawać od razu po ugotowaniu. Posypać startym serem i resztą startej skórki z pomarańczy.W oryginalnym przepisie była jeszcze dodana świeża natka pietruszki, ale ja jej niestety nie miałam, bo w sklepie, w którym robiłam zakupy, była tylko zwiędnięta (dodałam trochę suszonej w trakcie gotowania). Myślę, że posypanie dania drobno posiekaną natką dałoby dobry efekt kolorystyczny. Można by dodać też trochę natki do potrawy pod koniec gotowania dla uatrakcyjnienia jej koloru.

Pomysł na danie zaczerpnęłam z bloga http://en.foodografia.com/ - bardzo ciekawy blog Włocha lubiącego gotować i fotografować. Podaję link do oryginalnego przepisu.

Proporcje dla 2 porcji.

31 sierpnia 2009

Risotto z kurkami



Składniki:
- ryż arborio
- kurki
- szynka w plasterkach
- boczek wędzony w plasterkach
- cebula
- masło
- ser włoski, np. parmezan, grana padano, pecorino itp. lub polski odpowiednik (dobrze sprawdza się oscypek)
- orzeszki pinii - opcjonalnie
- trochę posiekanej natki pietruszki - opcjonalnie
- sól, pieprz
- bulion
- zielony groszek mrożony - opcjonalnie

Kurki umyć, osuszyć. Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na rozgrzanym maśle. Dodać pokrojony w kostkę boczek i szynkę, podsmażyć, następnie dodać pokrojone kurki i smażyć kilka minut, dodać do tego suchy ryż - na 1-2 osoby dodaję 1/3 szklanki ryżu. Zalać wszystko wrzącym bulionem tak, aby ryż był dobrze pokryty. Można dorzucić garsć zielonego groszku, ale nie jest to konieczne. Dziś zrobiłam risotto bez groszku i wydaje mi się, że smakowalo lepiej, bo smak kurek był bardziej wyczuwalny. Przyprawić solą, pieprzem. Gotować na średnim ogniu bez przykrycia, aż ryż będzie miękki, od czasu do czasu mieszając i o ile potrzeba, podlewając bulionem. Pod koniec gotowania dodać jeszcze trochę masła i wymieszać danie. Posypać startym serem startym i ewentualnie orzeszkami pinii uprażonymi na suchej patelni i/lub posiekaną natką pietruszki. Smacznego!